Minął rok od najgłośniejszego komunio-wesela w Polsce. Tym razem Rutkowscy ruszają do Częstochowy

Kamery, modlitwa i rodzinna celebracja – Rutkowscy pokazali w telewizji jak spędzą rocznicę komunii ich syna i własnego ślubu. Jak dziś świętują Maja i Krzysztof?
Minął dokładnie rok od dnia, który dla Rutkowskich był podwójnie wyjątkowy – wtedy ich syn Krzysztof Junior przyjął pierwszą komunię, a oni sami stanęli przed ołtarzem.
Z okazji rocznicy komunii i ślubu, para zaprosiła ekipę programu „Halo tu Polsat”, by pokazać, jak wygląda ich rodzinne świętowanie po 12 miesiącach. Tym razem nie było luksusowych prezentów ani kosztów liczonych w setkach tysięcy złotych – Rutkowscy postawili na duchowy wymiar uroczystości i czas tylko dla siebie.
W gronie rodzinnym pozostawiamy sobie ten czas absolutnie dla siebie. My też czasami chcemy być tylko ze sobą – powiedział Krzysztof Rutkowski.
Nie zabrakło oczywiście wizyty w kościele, gdzie ich syn po raz kolejny przyjął komunię.
Najważniejsza oczywiście dzisiaj jest wizyta w kościele i po raz kolejny przyjęcie tutaj Komunii Świętej. Krzysiu jest bardzo szczęśliwy… – dodała Maja Rutkowski.
Krzysztof i Maja są razem od wielu lat. Ich syn urodził się w 2013 roku. Kościelny ślub wzięli dopiero w 2024 roku – w dniu pierwszej komunii swojego dziecka. To właśnie ten wyjątkowy podwójny dzień sprzed roku teraz wspominają.
Po kościele Rutkowscy ruszyli do Częstochowy, gdzie przed rokiem powiedzieli sobie sakramentalne „tak”. W tym roku postanowili symbolicznie odnowić przysięgę.
Wyjeżdżamy do Częstochowy po to, żebym kolejny raz przysiągł mojej żonie wierność i miłość do samego końca mojego… mojego lubienia – powiedział Rutkowski.
Po wizycie na Jasnej Górze para planuje także wspólny wyjazd do Grecji, którą nazywają swoim drugim domem.
Przypomnijmy, że rok temu komunia Krzysia Juniora była jedną z najgłośniejszych w Polsce. Chłopiec dostał dwa auta, kolekcję złotych monet i sporą gotówkę w kopertach, a całość – według relacji – miała kosztować ponad 400 tysięcy złotych.
Myślę, że gdyby Krzyś się bardzo mocno spiął, to by sobie mógł pozwolić na kolejne auto – mówił wówczas Rutkowski w rozmowie z „Faktem”.



Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X