Michał Wiśniewski o emeryturach artystów: „Trzeba zmusić ich do odkładania”
Temat niskich emerytur wśród muzyków znów wywołuje emocje. Michał Wiśniewski nie owija w bawełnę i przyznaje, że wielu artystów samo odpowiada za swoje finansowe problemy, apelując o systematyczne odkładanie pieniędzy na przyszłość.
Michał Wiśniewski, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystów ostatnich dwóch dekad, postanowił odnieść się do kontrowersyjnego tematu niskich emerytur w branży muzycznej. Gwiazdor, który w przeszłości prowadził ekstrawagancki tryb życia i przyznał się do problemów z alkoholem, podkreśla, że obecnie stara się żyć bardziej odpowiedzialnie i oszczędzać.
W rozmowie z Pomponikiem Wiśniewski przyznał:
„Czasy, gdy Wiśniewski rozrzucał pieniądze na prawo i lewo dawno minęły. Ja na razie odbudowuję się z wielkiej życiowej porażki, więc jak zbuduje dom, to zacznę odkładać. Jak nie odłożycie na swoją emeryturę sami, to powodzenia.”
Artysta nie szczędzi krytyki kolegom z branży, którzy narzekają na niskie świadczenia:
„Artyści, którzy narzekają, że mają małą emeryturę, są sami sobie winni. Ale oni są tego świadomi. Ja odkładam regularnie, ale nawet jeśli dostanę emeryturę minimalną... Nie ma systemu emerytalnego dla artystów.”
Wiśniewski wskazuje również prosty sposób na poprawę sytuacji:
„Po prostu trzeba ich zmusić do odkładania na to. Jak każdego obywatela. Każdy pracodawca i obywatel musi odkładać na emeryturę, a artysta czym się różni? Jest zwolniony z tego obowiązku, bo umowy o dzieło.”
Gwiazda podkreśla, że odpowiedzialne zarządzanie finansami to kwestia dyscypliny i systematyczności, a brak przygotowania do emerytury wynika głównie z lekceważenia tej kwestii przez samych artystów.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X