Ilona Felicjańska po latach walki z nałogiem: „Oddałam życie Bogu i poczułam wolność”

Była modelka i celebrytka Ilona Felicjańska ponownie otworzyła się na temat swojej walki z uzależnieniem. W poruszającej rozmowie w Pytaniu na Śniadanie wyznała, że to wiara i relacja z Bogiem uratowały jej życie.
Ilona Felicjańska, niegdyś jedna z najpopularniejszych modelek w Polsce, od lat zmaga się z chorobą alkoholową. Jak przyznała, najtrudniejsze momenty przyszły w czasie jej małżeństwa z Paulem Montaną, które określiła jako „bardzo toksyczne”. To właśnie wtedy – jak mówi – do jej życia wróciły nie tylko używki, ale i eksperymenty z narkotykami.
W rozmowie w Pytaniu na Śniadanie Felicjańska nie ukrywała, że nawrót choroby był dla niej dramatycznym doświadczeniem:
Jestem osobą uzależnioną i wiem o tym od dawna. Pewne sytuacje życiowe, miłość źle rozumiana doprowadziły do tego, że miałam bardzo silny nawrót choroby. Musiałam wybrać – albo poświęcić siebie, albo poprosić Boga o ratunek – powiedziała.
Jak wyznała, to właśnie wtedy znalazła się w chrześcijańskim ośrodku terapeutycznym na Pomorzu, gdzie rozpoczęła długoterminowe leczenie.
Nie wiem, jak On to robi, ale ma taką moc. Oddałam swoje życie i powiedziałam: „Boże, ja nie potrafię, Ty mi pomóż”. I On pomógł – mówiła wzruszona.
Felicjańska przyznała, że uzależnienie to choroba, która zmienia sposób postrzegania świata. Dodała jednak, że dziś czuje się „wolna”, choć wie, że będzie musiała przestrzegać zasad do końca życia:
Jestem wolna, ale to choroba, która zostaje na zawsze. Tak jak cukrzyk nie przestaje być cukrzykiem, tak i ja nie przestanę być osobą uzależnioną. Ale zasady, które teraz mam, są zasadami dobrego życia – podkreśliła.
Była modelka nie ukrywa, że to wiara i bliskość z Bogiem pozwoliły jej odzyskać równowagę i nadzieję:
Nie znałam wcześniej takiej osobistej relacji z Bogiem. Teraz wiem, że On naprawdę potrafi pomóc. Czuję się wolna każdego dnia.
Na koniec Ilona podziękowała rodzinie za wsparcie w najtrudniejszych chwilach:
Moja rodzina nigdy się ode mnie nie odsunęła. Dzieci odzyskują mamę, a mama odzyskuje córkę.

Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X