Elżbieta Romanowska prosi o wsparcie. Trudne chwile prowadzącej „Nasz nowy dom”

Elżbieta Romanowska znów mierzy się z ogromnym bólem. Kilka miesięcy po śmierci ukochanej mamy, aktorka i prowadząca program „Nasz nowy dom” przekazała, że jej tata trafił do szpitala i czeka go operacja. „Niech dziś się uda” – napisała, prosząc fanów o wsparcie i modlitwę.
Elżbieta Romanowska, znana widzom z ról w „Ranczu” i „Pierwszej miłości”, a także jako prowadząca programu „Nasz nowy dom”, od wielu miesięcy zmaga się z ogromnym cierpieniem. Jeszcze niedawno żegnała swoją mamę, Bogusławę Romanowską, której śmierć była dla niej wielkim ciosem.
Na początku grudnia ubiegłego roku gwiazda informowała, że jej mama musi przejść poważną operację. Wtedy prosiła fanów o modlitwę i dobre myśli. Niestety, kilka miesięcy później Romanowska przekazała smutną wiadomość o jej odejściu.
W czerwcu aktorka napisała w poruszającym poście:
„To najtrudniejsze urodziny w moim życiu. Pierwsze bez mojej królowej, bez mojej tygrysicy. Jeszcze nigdy nie doświadczyłam takiego bólu, tęsknoty i pustki (...). Bo po każdej burzy wychodzi słońce i choć moje ‘Słońce’ zaszło, to w moim obolałym sercu będzie nadal świecić”.
Teraz, zaledwie kilka miesięcy później, Romanowska znów prosi fanów o wsparcie. Tym razem chodzi o jej tatę, który trafił do szpitala i przeszedł na stół operacyjny.
Aktorka zamieściła na Instagramie relacje ze zdjęciem ze szpitala i dodała opis:
„Prawie rok temu lekarze walczyli tu o Mamę, dziś walczą o Tatę. Niech dziś się uda. Trzymajcie kciuki za Tatę i lekarzy, którzy będą go operować” – napisała.

Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze

Francuski dziennikarz przedstawia szokujące liczby ws. imigracji. Ordo Iuris apeluje o podpisanie petycji

Królik w śmietanie - domowe smaki z serca Lubelszczyzny

Od Japonii po Islandię – zwycięzca Konkursu Chopinowskiego zwiedza świat, ale serce zostawia w Warszawie
