Deynn i Majewski zabrali 3-miesięcznego synka na wakacje prywatnym odrzutowcem! Internauci grzmią o arbuzie!

Luksusowe wakacje i rodzinne chwile? Nie obyło się bez kontrowersji. Po opublikowaniu nagrania z małym Romeo w roli głównej, para musiała zmierzyć się z internetowym hejtem. Daniel nie gryzł się w język!
Deynn i Daniel Majewski zrobili to, co influencerzy lubią najbardziej – zaszaleli na całego. Na rajskie wakacje zabrali swojego zaledwie trzymiesięcznego synka, Romea, i wybrali się tam… prywatnym odrzutowcem. Luksus na pokaz? Być może – ale jedno jest pewne: Internet znów zawrzał.
Fala komentarzy zalała ich profile – tym razem nie tylko za ostentacyjne chwalenie się bogactwem, ale i za ogromny ślad węglowy, jaki wygenerowała ta eskapada. Ale to nie koniec.
Na stories Majewskiego pojawił się filmik, na którym ich synek... próbuje arbuza. Mając zaledwie 3 miesiące. Niby urocze, ale internauci nie zostawili na nich suchej nitki.
„Warto najpierw przeczytać, kiedy można rozszerzać dietę, a nie robić eksperymenty na dziecku” – skomentowała jedna z użytkowniczek. Posypały się kolejne krytyczne głosy.
Daniel, jak to Daniel, nie odpuścił. Wbił szpilę z powrotem, wyraźnie poirytowany:
– No nie „każdy robi jak uważa”, tylko piszesz mi, co mam robić. Problemy brzuszkowe, bo zdrowe dziecko polizało arbuza? Zastanówcie się, w co wierzycie ponad życie – napisał, wyraźnie tracąc cierpliwość.
Influencer podkreślił też, że razem z Deynn analizują wszystko "od pierwszej minuty życia dziecka".
– Wychowujemy Romea inaczej niż większość społeczeństwa i uważamy, że robimy to bardzo dobrze – dorzucił z przekonaniem.



Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X