Byli prowadzący TVP wracają na ekrany – tym razem w Polsacie

Na początku 2024 roku nominat koalicji 13 grudnia Tomasz Sygut zdecydował o masowych zwolnieniach w TVP w likwidacji. Dziś widać, że to konkurencja korzysta na jego decyzjach – dawni prowadzący wracają na antenę, ale już nie w dawnej stacji.
Kiedy Tomasz Sygut objął fotel "prezesa TVP", jednym z jego pierwszych kroków była rewolucja personalna. Wraz z początkiem 2024 roku niemal wszyscy prowadzący związani z czasami Jacka Kurskiego otrzymali wypowiedzenia.
Decyzja ta okazała się kosztowna. Tomasz Wolny i Olek Sikora, których doskonale pamiętają widzowie „Pytania na Śniadanie”, właśnie dołączyli do zespołu „Halo tu Polsat”. Obaj poprowadzą nowy sezon śniadaniówki i mają wnieść do programu energię, której tak brakuje ich dawnemu miejscu pracy.
To nie pierwsze wzmocnienie konkurencji dawnymi gwiazdami Telewizji Polskiej. Już wcześniej w „Halo tu Polsat” pojawili się Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, a Małgorzata Tomaszewska rozpoczęła współpracę z „Dzień Dobry TVN”.
Tymczasem „Pytanie na Śniadanie” zmaga się z rekordowo niską oglądalnością. Widzowie nie odnaleźli się w nowej formule, a powrót prowadzących sprzed prawie 10 lat nie poprawia oglądalności.
Polsat konsekwentnie wzmacnia swój poranny format i przyciąga osoby, które jeszcze niedawno były ikonami konkurencyjnej stacji. W efekcie to właśnie komercyjne stacje zyskują na roszadach – mogą oglądać swoich ulubionych prowadzących, tyle że już nie na antenie Telewizji Polskiej, a w zupełnie nowych rolach.
Źródło: Republika
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Ostania porodówka w Bieszczadach nadal może zostać zlikwidowana. Poważne zagrożenie dla rodzących kobiet
Kierwiński otrzymał wniosek o odwołanie komendanta stołecznej policji. Trzaskowski zaopiniował pozytywnie
Najnowsze

Kierwiński otrzymał wniosek o odwołanie komendanta stołecznej policji. Trzaskowski zaopiniował pozytywnie

Poznaliśmy nową CEO Turning Point USA. Wdowa po Charlie Kirku będzie kontynuować jego misję

Polska armia dostanie kolejne pociski Javelin. Jest zgoda Departamentu Stanu
