W Rosji zmarły na Covid-19 w ciągu minionej doby 1163 osoby; tak wiele zgonów nie było jeszcze od początku pandemii - podał sztab rządowy. Spadła nieco liczba zakażeń w ciągu doby, która nie przekroczyła tym razem 40 tysięcy i wyniosła 39 849.
Najwięcej zachorowań i zgonów odnotowano w Moskwie. Od czwartku wykryto tam 7511 nowych przypadków Covid-19, a zmarły 93 osoby. Na drugim miejscu pod względem obu wskaźników jest Petersburg, na trzecim - obwód moskiewski.
Mer Moskwy Siergiej Sobianin ostrzegł w piątek, że wśród coraz większej liczby zakażeń przybywa przypadków śmiertelnych wśród dzieci. „Dzieci, które cierpią na przewlekłe schorzenia bardzo ciężko przechodzą Covid-19. Widzimy, że umieralność wśród dzieci rośnie” - powiedział Sobianin w telewizji państwowej Rossija 1.
W Moskwie trwa lockdown
W Moskwie do 7 listopada obowiązują dni niepracujące, gdy zamknięta jest większość placówek handlowych i usługowych, a także miejsc rozrywki. Sobianin wyraził nadzieję, że po 7 listopada „miasto będzie żyć zwykłym życiem”.
Poza Moskwą najtrudniejsza sytuacja epidemiczna panuje w obwodach: iwanowskim i włodzimierskim w centrum europejskiej części Rosji, w obwodzie omskim na Syberii, republice Buriacji nad Bajkałem i dwóch regionach na Kaukazie: Dagestanie i Osetii Północnej.