Przedstawiciel PiS nie wpuszczony na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego

Artykuł
Telewizja Republika

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki, który otrzymał pełnomocnictwo prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do uczestnictwa w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, nie został na nie wpuszczony. – Prezydent nie wykazał woli dialogu z największą partią opozycyjną – ocenił Czarnecki.

Europoseł PiS podkreślił, że byłby jedyną osobą spośród tych, które biorą udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która w ostatnich dniach była na Ukrainie i miała stamtąd bezpośrednie informacje. – Komorowski i obóz władzy pokazują, że nie chcą dialogu z opozycją. To błąd pana prezydenta. My będziemy robili swoje – powiedział Czarnecki w rozmowie z dziennikarzem Telewizji Republika. Poinformował, że obecnie na Ukrainie jest wiceprezes PiS Adam Lipiński, który "dziś będzie miał kolejną turę rozmów z opozycją ukraińską".

Czarnecki wypowiedział się również na temat propozycji w sprawie sytuacji na Ukrainie, które PiS chce przedstawić w polskim parlamencie. – Nasze propozycje są dość oczywiste. Uważamy, że Unia Europejska powinna znieść wizy dla obywateli Ukrainy – powiedział eurodeputowany PiS. Dodał, że "Ukraina powinna dostać gwarancje finansowe od Unii Europejskiej, a, przede wszystkim, od Międzynarodowego Funduszu Walutowego. – Chcemy przedstawić propozycje dla rządu. Chcemy, żeby ta sprawa łączyła polityków w Polsce. Szkoda, że pan prezydent z takiego założenia nie wyszedł – podsumował Czarnecki.

Źródło: PAP, TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy