Pościg za liderem trwa!

Wczoraj wieczorem rozegrana została 18 kolejka T-Mobile Ekstraklasy. Jednym z czterech spotkań, był mecz w stolicy kraju gdzie Legia Warszawa podejmowała Górnika Łęczna. Niespełna dziewięciotysięczna publiczność zgromadzona na stadionie była świadkami zwycięstwa Legii 2:1.
Dla gospodarzy mecz ten miał być szansą na zrehabilitowanie się za koszmarne spotkanie z Podbeskidziem, gdzie mimo gry z przewagą jednego zawodnika, dopiero w ostatnich sekundach zdobyli bramkę na wagę remisu. Legia chciała też wykorzystać szanse zmniejszenia straty do Piasta Gliwice, który to przegrał swoje spotkanie z Górnikiem Zabrze.
Od pierwszych minut gospodarze narzucili swoje tempo gry. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 4 minucie, po ładnej i składnej akcji, bramkę po podaniu Ondreja Dudy strzelił Nemanja Nikolić. Obraz gry nie uległ zmianie. Legia przeważała i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 30 minucie spotkania bramkarz przyjezdnych już drugi raz zmuszony był wyciągać piłkę z siatki. Autorami gola po raz kolejny został duet Duda – Nikolić.
W drugiej połowie gospodarze konsekwentnie starali utrzymywać się przy piłce i wymieniać dużą ilość podań. Brak zapału do strzelenia kolejnej bramki oraz możliwość złapania rywalom drugiego oddechu, mógł zakończyć się brakiem kompletu punktów. W 87 minucie kontaktową bramkę dla Górnika Łęczna zdobył Grzegorz Bonin. Goście rzucili się do ataku i 120 sekund później wywalczyli rzut rożny. Po celnym dośrodkowaniu i zamieszaniu w polu karnym, strzał z bliskiej odległości oddał piłkarz Górnika lecz piłkę z linii bramkowej wybił obrońca gospodarzy. Mecz ostatecznie zakończył się wygraną Legii 2:1.
Po tym zwycięstwie Legia traci do liderującego Piasta 7 punktów. Bezpośredni mecz obu drużyn odbędzie się już 13 grudnia w Warszawie o godz. 18:00 podczas 20 kolejki Ekstraklasy.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Piotr Duda krytykuje decyzję rządu ws. minimalnego wynagrodzenia: to powrót do antypracowniczej polityki

Kolorowy zawijaniec – tradycja w nowoczesnym wydaniu

Ziobro krytykuje Żurka za nielegalne odwołanie kilkudziesięciu prezesów sądów: tak właśnie wygląda mafijne państwo

Niemcy: Rozpoczęło się spotkanie prezydentów Nawrockiego i Steinmeiera
