Zakaz spożywania mięsa i nabiału, brak możliwości posiadania prywatnego samochodu oraz ograniczenia w ilości kupowanych ubrań do trzech sztuk na rok, czy taki los czeka warszawiaków zaślepionych pseudonowoczesnością liberalno-lewicowych elit? - pyta piątkowa Gazeta Polska Codziennie. Tak wynika z raportu zrzeszającej blisko 100 miast organizacji 40 Cities, do której należy Warszawa pod rządami Rafała Trzaskowskiego. Na razie nikt nie przyznaje wprost, że chce uczynić z polskiej stolicy ekokomunistyczny kołchoz na wzór Korei Północnej, ale kolejne „zielone” działania podejmowane przez Warszawę niepokojąco pokrywają się z tym, co proponują szaleńcy zawładnięci fałszywą troską o klimat.
Więcej w wydaniu papierowym lub w wersji ONLINE.