Żony uwięzionych posłów - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - skierowały list do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, Adama Bodnara. - Wzywamy pana do natychmiastowego przekazania akt sprawy panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, bez wydawania opinii w tej sprawie, do czego nie obligują pana przepisy prawa - napisały Barbara Kamińska i Roma Wąsik.
Jak podaje "Super Express", minister sprawiedliwości Adam Bodnar miał podjąć decyzję dotyczącą posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika i nie zarządzi przerwy w odbywaniu przez nich kary pozbawienia wolności. "SE" napisał, że najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu na biurko Andrzeja Dudy trafią akta sprawy skazanych byłych ministrów razem ze stanowiskiem Bodnara.
W związku z medialnymi doniesieniami, żony osadzonych posłów, Barbara Kamińska i Roma Wąsik, napisały list do Adama Bodnara, z apelem o jak najszybsze przekazanie akt prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
"Wzywamy pana do natychmiastowego przekazania akt sprawy panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, bez wydawania opinii w tej sprawie, do czego nie obligują pana przepisy prawa. Pozwoli to panu prezydentowi podjąć ostateczną decyzję. Przeciąganie przez pana tej sprawy może spowodować, że przejdzie pan do historii jako człowiek, który doprowadził do tragedii i śmierci osób ułaskawionych przez prezydenta RP", napisały żony posłów.
W treści listu kobiety wskazały również, że "do dziś nie widzą żadną efektów podejmowanych przez Adama Bodnara działań".