Brytyjska straż przybrzeżna ostrzega przed portugalskimi żeglarzami! Huragan Ophelia wyrzucił niebezpieczne kreatury na brzeg plaży. Wydano zakaz zbliżania się do brzegu, ponieważ spotkanie z tymi niebezpiecznymi istotami może zakończyć się śmiercią.
Stwór to tak zwany żeglarz portugalski. Stworzenia nie należy mylić z meduzą. Znakiem rozpoznawczym tego parzydełkowca jest pęcherz, który umożliwia utrzymywanie się na powierzchni wody. Żeglarz portugalski produkuje silne toksyny. Bezpośredni kontakt z osobnikiem może skończyć się tragicznie. Oparzenia wywołane przez dotknięcie żeglarza często kończą się śmiercią. Macki morskiego potwora mogą liczyć nawet kilka metrów długości!
Wcześniej żeglarza można było spotkać m.in. na plażach w Dawlish, Lyme, Charmouth, Bournemouth, Swanage, Seaton, Hove i Portsmouth. – Zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństwa. Dopóki niebezpieczeństwo zagraża społeczeństwu zalecamy trzymać się z daleka od meduz i plaż – powiedział Chris Sallows z brytyjskiej Straży Przybrzeżnej.
Portuguese man o’ war have been found washed up primarily in Southbourne. Please don't touch them and contact 01202 451781 for safe removal. pic.twitter.com/tFynRi22Y1
— Bournemouth Council (@bournemouthbc) 13 października 2017