Członkowie społeczności LGBT wielokrotnie podkreślali, że jednym z ich postulatów jest legalizacja związków partnerskich, by mogli odwiedzać swoich partnerów w szpitalach czy mieć jasność w kwestiach dziedziczenia. Tymczasem, na lubelskim marszu, można było spotkać transparent z napisem „Wielka promocja homoseksualizmu”.
Marsz przeszedł ulicami Lublina w sobotę. Prezydent miasta nie wyraził zgody na przemarsz, ale jego decyzję unieważnił sąd.
Uczestnicy marszu nieśli tęczowe flagi i transparenty a napisami: „Love is love”, „Ten jest zboczony, kto sieje nienawiść”, „Bób humus włoszczyzna”, „Homofobia zagraża polskiej rodzinie”, „Byliśmy, jesteśmy, będziemy”, „Jezus kazał kochać”. Krzyczeli: „Lublin miastem akceptacji!” „Też was kochamy!”, „Chodźcie z nami!”, „Miłość, równość, akceptacja!”.
Dziś przeszedł marsz „pokojowy” w którym siano nienawiść przerabiając symbole Polski na gejowskie chroniony przez sporą ilość policji, takie marsze pokazują że tolerancja w ich oczach jest jednostronna.
— Dawid (@DavidAwesomeBoy) 28 września 2019
0 szacunku dla zarazy #Lublin #MarszRówności pic.twitter.com/S0vswhapvr
#LGBT #marszrowności #Lublin "to nie jest protest polityczny" pic.twitter.com/65jOkUtWmc
— Piotr Siwek (@PiotrSiwek13) 29 września 2019