Znana, kojarzona z prawicą blogerka polityczna zniknęła z Twittera. Decyzja o usunięciu bądź zawieszeniu konta prawdopodobnie związana jest z krytyką, jaka spotkała Katarynę po wywiadzie udzielonym "Polityce". W rozmowie z Rafałem Wosiem blogerka przyznała, że jest rozczarowana rządami Prawa i Sprawiedliwości.
Kataryna jest znaną blogerką polityczną, której konto na Twitterze do wczoraj obserwowało 46 tys. osób. Swoją popularność zdobyła dzięki publikacjom na portalu Salon24.pl. Od 2013 roku jest felietonistką tygodnika "Do Rzeczy".
Blogerka udzieliła przed kilkoma dniami wywiadu dla "Polityki". W rozmowie opatrzonej tytułem "Zniesmaczona sympatyczka", Kataryna przyznała, że rozczarowały ją rządy Prawa i Sprawiedliwości. – Niestety, w wielu obszarach, zamiast zmieniać to, co się krytykowało, konserwuje się patologie. Nadzieja przechodzi w rozczarowanie, które z kolei stopniowo zmienia się w irytację – przyznała w rozmowie z Rafałem Wosiem.
Zdaniem Kataryny w wielu obszarach PiS błyskawicznie weszło w buty poprzedników i zamiast naprawiać państwo, ochoczo korzysta z jego słabości. – Nie widzę różnicy pomiędzy obsadzaniem swoimi państwowych spółek przez PO a tym, co teraz robi PiS – stwierdziła.
Reakcją na wywiad udzielony przez blogerkę, była fala krytyki. Portal Kontrowersje.net ujawnił nazwisko i wizerunek blogerki, która od lat starała się zachować anonimowość.
Jeszcze raz ze źródłem. "Prawicowa" Katarzyna Sadło vel Kataryna odbiera order od Bronka. Wręcza Michałowski. pic.twitter.com/jC1pYswl9q
— Kontrowersje.net (@kontrowersje) 1 czerwca 2016
Cała awantura, której bohaterką stała się Kataryna zakończyła się jej zniknięciem z Twittera. Ostatnim wpisem zamieszczonym na jej profilu było stwierdzenie: "Nikt nigdy mnie tak nie hejtował, jak elektorat PiSu. To daje do myślenia"
@parysmat ani też "nie dała" władzy PiSowi sama. @SamPereira_ @katarynaaa
— Robert Nowak (@rmarquss) 2 czerwca 2016
No i tak zaszczuliście @katarynaaa, że aż usunęła konto. Brawo, "świetna" robota.
— Mateusz Parys (@parysmat) 2 czerwca 2016
W buraczanym stylu zahejtowali @katarynaaa? Brawo. Tak trzymać. Tak należy karać za odchodzenie od jedynie słusznej doktryny!
— Michał Majewski (@MajewskiMichal) 2 czerwca 2016
Głupie to, bo @katarynaaa też miała swoją cegiełkę w zwycięstwie PiS, a teraz dostała tą cegiełką w głowę…
— 10murzynków® (@10murzynkow) 2 czerwca 2016
Nie zgadzam się z diagnozami @katarynaaa z wywiadu dla Polityki. Co nie oznacza, że przestałem Katarynę lubić i szanować. O co i Was proszę
— Maciej Wąsik (@WasikMaciej) 2 czerwca 2016