Przejdź do treści

Ziemski: Informacje, które były przekazywane bezpośrednio po katastrofie miały na celu wprowadzenie dezinformacji

Źródło: Telewizja Republika

Gościem Anny Marii Szczepaniak w programie „10.04.2010. Fakty” był Tomasz Ziemski, przewodniczący zespołu analiz i rekonstrukcji z podkomisji smoleńskiej.

Tomasz Ziemski przedstawił na antenie Telewizji Republika szczegółową analizę tragicznych wydarzeń. Przywołał pierwsze chwile pod katastrofie:

– Od pierwszych momentów w przestrzeni publicznej zaczęła funkcjonować informacja, że samolot skrzydłem uderzył w brzozę, brzoza się przełamała, a skrzydło odpadło i brzoza pochyliła się w kierunku toru lotu samolotu. Miał pęknąć pień przy podstawie drzewa. – stwierdził

– Zaczęliśmy się bardzo szczegółowo przyglądać tej brzozie. Nawet internauci zauważyli, że coś było z nią nie tak. Drzewo pochyliło się w kierunku południowym, a samolot leciał z kierunku wschodniego, w kierunku zachodnim. Ten temat był pominięty przez komisje Mak i komisję Millera. – powiedział ekspert

–  Podczas szczegółowych badań, jakie podejmujemy ze współpracy amerykańskim ośrodkiem badawczym, musieliśmy bliżej pochylić się nad tym tematem i sprawdzić, czy naprawdę jest tak, że drzewo pochyliło się na skutek działania sił, które to spowodowały, czy rośnie tak w sposób naturalny – wskazał Ziemski.

Odnalezienie przypadkowego dowodu pozwoliło na rozwianie wątpliwości, czy za katastrofę smoleńską odpowiadała brzoza: 

– Przypadkowo natrafiliśmy na zdjęcia, na kadr z 2012, kiedy polscy biegli byli po raz kolejny w Smoleńsku i mierzyli tę brzozę. – zaznaczył.

– Dzięki tym zdjęciom można było przeprowadzić analizę, która wykazała, że drzewo rosło pochylone sposób naturalny w kierunku południowym a nie zachodnim, i że powyżej przełomu drzewa pień przechodził w dwa grube konary, które stanowiły przeciwwagę dla tego przechylenia. – powiedział gość Telewizji Republika.

Tomasz Ziemski ocenił, że od samego początku dochodziło do manipulacji faktami dotyczącymi katastrofy:

– Możemy powiedzieć ze informacja, która była przekazywana bezpośrednio po katastrofie miała na celu wprowadzenie dezinformacji, przeświadczenia, że katastrofę spowodowało drzewo – zauważył.

 

 

Zaznaczył, że teraz bardzo ważne jest, by informować o bieżących ustaleniach podkomisji smoleńskiej, bo to pozwoli upowszechnić mało znane dotąd fakty:

– Jeżeli coś propagandowo było wdrukowane ludziom w pamięć przestrzenną to teraz trudno to wygumkować. Ludzie przyjęli to za aksjomat, za pewnik. Odkrycia których dokonujemy muszą mieć jakiś wydźwięk, żeby te informacje dotarły do ludzi i żeby pobudzić ich do pewnej refleksji.

– Praktycznie na każdym kroku mieliśmy do czynienia z kłamstwem – powiedział na koniec ekspert.

 

 

 

Telewizja Republika

Wiadomości

Putin: zawieszenie broni byłoby obecnie korzystne dla Ukrainy

Stanowcza decyzja FIS. Kolejni Norwegowie zawieszeni!

Instagramowa, "szczęśliwa" rodzina. Baron nie wytrzymał!

Nie Brzęczek, nie Michniewicz. Wiadomo, kto został trenerem w Lubinie

Polska pod atomowym parasolem. Nuclear Sharing w grze!

Inflacja najwyższa od 20 lat! Co dalej z polską gospodarką?

Trump nie odpuszcza UE. Zagroził gigantycznym cłem na alkohol

Słabe notowania Hołowni zwiastują problem dla Trzaskowskiego

Akcja na granicy. Krokodyl w bagażniku Ukraińca

HIT DNIA

Bruksela położy łapę na polskiej suwerenności? Morawiecki publikuje LISTĘ HAŃBY

Gosek: Dariusz Matecki zabezpieczył dowody na swoją niewinność!

Jest wyrok dla policjantów, którzy wywozili ludzi za miasto i tam ich zostawiali!

Sprzedawali narkotyki przez sklep internetowy. Mają problemy!

Bruksela chce ingerować w proces wyborczy w Polsce

Elektryk albo rower. Bruksela wraca do tematu samochodów spalinowych

Najnowsze

Putin: zawieszenie broni byłoby obecnie korzystne dla Ukrainy

Polska pod atomowym parasolem. Nuclear Sharing w grze!

Inflacja najwyższa od 20 lat! Co dalej z polską gospodarką?

Trump nie odpuszcza UE. Zagroził gigantycznym cłem na alkohol

Słabe notowania Hołowni zwiastują problem dla Trzaskowskiego

Stanowcza decyzja FIS. Kolejni Norwegowie zawieszeni!

Instagramowa, "szczęśliwa" rodzina. Baron nie wytrzymał!

Nie Brzęczek, nie Michniewicz. Wiadomo, kto został trenerem w Lubinie