Ziemkiewicz o wyjściu "Margot": poręczyliby za każdego byle żulika
W piątek autor „Stop Bzdurom” opuścił areszt, w którym spędził ostatnie trzy tygodnie w związku z zaatakowaniem działacza pro life.
Zaraz po wyjściu z izolacji "Margot" umieścił na swoim portalu wpis:
"Koledzy z więzienia kazali przekazać, że Ziobro jest jeb*** ch****. Niniejszym to czynię. Do zobaczenia ziomeczki - jeszcze do was wrócę.
Wpisowi towarzyszy zdjęcie Michała Sz., na którym pokazuje wulgarny gest oraz tablicę gry Scrabble z napisem: POLSKO TY HÓJU PRZESTAŃ MI MARGOT ARESZTOWAĆ.
W połowie lipca zastosowano wobec "Margot" policyjny dozór i poręczenie w kwocie 7 tys. zł. Wniosek o tymczasowy areszt został uwzględniony przez sąd 7 sierpnia. Decyzja wywołała protesty w Warszawie, podczas których policja zatrzymała 48 osób.
Do sprawy odniósł się Rafał Ziemkiewicz, który napisał na swoim Twitterze:
Byłoby sprawiedliwe gdyby ks Boniecki, rabin Schudrich i reszta poręczających pajaców zapłacili min Ziobro za zniesławienie, którego natychmiast po wypuszczeniu dopuścił się Michał "Margoł" Szutowicz. Może następnym razem nie byliby tacy prędcy w poręczaniu za każdego byle żulika
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) August 29, 2020