– Chciałbym, żeby obok ekspertów prorosyjskich piętnować też tych niby niezależnych, samodzielnych, którzy są na garnuszku niemieckiego podatnika – mówił w programie „Chłodnym okiem” Rafał Ziemkiewicz.
– Ewa Kopacz zapowiedziała, że zrobi w rok to, czego nie zrobiono w siedem – podkreślał Ziemkiewicz. Oceniając expose nowej premier, publicysta stwierdził, że jego ulubiona obietnica dotyczy urlopów macierzyńskich dla bezrobotnych. – Pani premier tak sobie chlapnęła po prostu. Myślę, że i bezdzietni mogliby dostawać takie świadczenia, bo i tak nie będą te obietnice realizowane c ironizował Ziemkiewicz.
Rafał Ziemkiewicz komentował m.in. artykuł w Rzeczpospolitej dot. propozycji Rosjan dla Janusza Korwin-Mikkego. Publicysta uznał, że wcale go to nie dziwi w przypadku akurat tego polityka, ale zauważył również, że tego typu działanie nie jest wyłącznie inicjatywą Rosjan. – Chciałbym, żeby obok ekspertów prorosyjskich piętnować też tych niby niezależnych, samodzielnych, którzy są na garnuszku niemieckiego podatnika – podkreślał. – Oni częściej chodzą do mediów i to nie wzbudza kontrowersji. Prosiłbym, aby stosować równą miarę – mówił.