Od dawna nie mówimy o "GW", bo jest to gazeta, w której najciekawszych tematów nigdy nie ma - mówił Rafał Ziemkiewicz. - Agora opublikowała swoje raporty za zeszły rok. I co tam wypatrzono? Mało gdzie się tak dobrze zarabia, tylko trzeba być członkiem zarządu. Zarząd spółki Agora, oraz "straszliwie" oberwała od PiS-u, jest prześladowana przez reżim wschodni Orbana i Kaczyńskiego. Z reklamami gorzej, bo reklamy też płynęły za pieniądze podatnika - stwierdził dziennikarz.
– Zarząd Agory zarobił w zeszłym roku 8,5 mln złotych, a jest on 4-osobowy - powiedział Rafał Ziemkiewicz. - Zważywszy, że "GW" musiała w ramach tych strasznych prześladowań wyrzucić osoby, zamknąć oddziały regionalne. Chciałem bardzo pogratulować dziennikarzom Wyborczej tego etosu i ideowości. Te 5 mln premii dla zarządu, to niemal tyle, co przyniosły zwolnienia i obcięcie wierszówek. Dziennikarze Agory zatem zrz ucili się na premię dla zarządu. Oni mają etos, mogą pracować dla idei. I to jest bardzo piękne! Dziennikarze swoją kasę chętnie oddali swojemu zarządowi, więc i zarząd jest bardziej zmotywowany - mówił Ziemkiewicz.
"Treść wypowiedzi Adama Michnika w dzisiejszej "Gazecie Polskiej" jest jak wszystkie jego wypowiedzi: Wszyscy są głupi, tylko ja jestem mądry"
– Treść wypowiedzi Adama Michnika w dzisiejszej "Gazecie Polskiej" jest jak wszystkie jego wypowiedzi: Wszyscy są głupi, tylko ja jestem mądry. Adam Michnik rozmawia tylko ze swoimi znajomymi, bo jak kogoś obcego wpuści na salę, to np. usłyszy "niech pan brata pozdrowi", a to go bardzo denerwuje. Ludziom związanym z obecną władzą można dużo zarzucić, ale nie, żeby byli łasi na te konfitury, o których mówi Michnik, bo jeśli by tak było, to byliby tam, gdzie jest on. Łasi na profity szli do "Gazety Wyborczej", bo tam najwyraźniej wszystkim się wydawało, że będą w zarządzie! - powiedział Ziemkiewicz.
"Wszystkie wypowiedzi Adama Michnika pokazują, że jest to jest prymitywny, bardzo płaski człowiek, który ubliża głupio"
– Wszystkie wypowiedzi Adama Michnika pokazują, że jest to jest prymitywny, bardzo płaski człowiek, który ubliża głupio. Nie obraża się przeciwnika, z którym się przegrało. Bo ten głupek zawiązał pana na supeł! Jeśli Kaczyński jest głupkiem, to kim jest Michnik? Weź się panie Michnik stuknij w czaszkę i zastanów... Poniżać kogoś, od kogo się dostało bęcki, to samemu wyznaczać sobie poziom poniżej dana - stwierdził Ziemkiewicz.