- Austria powoli dojrzewa do tego, że polskie stanowisko jest trafne. Austria mówi mniej więcej tyle, tylko nie wprost, że Polska miała rację w swojej polityce imigracyjnej i to, co robione było wcześniej, to jest droga donikąd. Nie można jednak narzucać teraz czegoś Polsce. Mamy mądrą politykę i odpowiedzialną. Kiedy ustalano tę obłędną politykę w UE, premier Kopacz przyjęła ją, naprzeciw całej grupie Wyszehradzkiej - powiedział w programie "W punkt" wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.
"Pewne zagrożenia są nieuniknione"
- Wypadki się niestety zdarzają. Dzisiejszy wypadek nie dotyczy mojego resortu, ale dotyczy innego resortu i innych samochodów. Są też samochody cywilne, które uczestniczą w zdarzeniach i takich wydarzeń jest dużo. Trzeba dbać o bezpieczeństwo, ale pewnych zagrożeń się nie uniknie. Nawet jeśli rządowe samochody będą poruszały się znacznie wolniej, nie oznacza, że unikną wypadku, bo ktoś inny może w nie uderzyć. Są to nieprzewidywalne okoliczności. Wszyscy uczestnicy ruchu muszą przestrzegać bezpieczeństwa i to bardzo ważne – powiedział Jarosław Zieliński o dzisiejszym wypadku z udziałem samochodu przewożącego wiceministra obrony Bartosza Kownackiego.
- Oceniajmy każdy przypadek indywidualnie i jeśli ktoś zawinił, to powinniśmy wyciągnąć konsekwencje. Zdarzenie drogowe to nie wydarzenie polityczne, nie można za to winić resortu, rządu, Prawa i Sprawiedliwości – dodał wiceminister.
"Nie można teraz narzucać czegoś Polsce"
W dalszej części rozmowy Wojciech Kościak nawiązał do dzisiejszego tweeta Jarosław Zielińskiego na temat narzucania Polsce przyjęcia imigrantów.
Nie ulegniemy szantażom. PL nie będzie przyjmowała pod przymusem żadnych imigrantów. Naszym obowiązkiem jest zapewnienie bezp. obywatelom
— Jarosław Zieliński (@ZielinskiJaro) 29 marca 2017
- Taka jest nasza konsekwentna polityka - mająca zapewnić bezpieczeństwo państwu i obywatelom. Tak stawia sprawę premier, rząd, MSWiA, bo to jest naszym obowiązkiem. Nikt nie będzie nas szantażował, niczego narzucał. Jesteśmy przeciwni automatycznej relokacji imigrantów, nie sprawdziła się na Zachodzie ta polityka prowadzona pod wpływem kanclerze Merkel. Wiele krajów znalazło się w trudnej sytuacji na skutek tej błędnej, a nawet obłędnej polityki – zaznaczył Jarosław Zieliński.
- Austria powoli dojrzewa do tego, że polskie stanowisko jest trafne. Austria mówi mniej więcej tyle, tylko nie wprost, że Polska miała rację w swojej polityce imigracyjnej i to, co robione było wcześniej, to jest droga donikąd. Nie można jednak narzucać teraz czegoś Polsce. Mamy mądrą politykę i odpowiedzialną. Kiedy ustalano tę obłędną politykę w UE, premier Kopacz przyjęła ją, naprzeciw całej grupie Wyszehradzkiej. Zrobiono wówczas wielki błąd i on ujawnia się teraz w całej rozciągłości – twierdził Zieliński.
- Będzie narastało przekonanie, że racjonalna polityka Polski i V4 powinna być uwzględniona w europejskiej polityce zagranicznej. Do niczego nie prowadzi polityka sprowadzania imigrantów do Europy. To oznaczałoby przyjmowanie uchodźców w nieskończoność i ciągłe eskalowanie zagrożeń różnego rodzaju. Czym innym jest chęć pomocy, humanitaryzm. Ze względów bezpieczeństwa nie możemy zamykać oczu na zagrożenia i musimy prowadzić mądra politykę w imię interesów narodowych – powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.