"Myślę, że w niedługim czasie może odbyć się wizyta prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie. (...) Oczywiście ze względów bezpieczeństwa nie będziemy jej zapowiadać", poinformował wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.
Jabłoński goszcząc dziś w Radiu Wnet został zapytany o możliwość wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie. "Myślę, że to nastąpi w niedługim czasie, ale nie uprzedzajmy faktów. Tej wizyty z pewnością nie będziemy zapowiadać, tak jak to się zwykle dzieje przy wizytach innych głów państw. W przypadku prezydenta Zełenskiego takiej zapowiedzi nie będzie, ze względów bezpieczeństwa", odpowiedział wiceminister. Jak podkreślił, cały czas trwają bardzo intensywne kontakty między przywódcami Polski i Ukrainy.
Wiceszef MSZ podkreślił, że cały czas trwa bardzo intensywna dyskusja na temat przyszłości Ukrainy i jej odbudowy po wojnie, tak z udziałem władz Polski i Ukrainy, jak również z udziałem organizacji międzynarodowych czy instytucji finansowych, jak Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy czy Grupa G7. "Te rozmowy się toczą - na razie można powiedzieć, że one są teoretyczne, ale są bardzo ważne. Tworzony jest pewien system, w oparciu o który będzie funkcjonował ten mechanizm nazywany czasem planem Marshalla dla Ukrainy", zaznaczył Jabłoński,
Pytany, czy do udziału w odbudowie Ukrainy przygotowywane są Polskie firmy, wiceszef MSZ odparł, że polskie firmy są bardzo zainteresowane udziałem w tym procesie. "Regularnie odbywają się spotkania; już kilkaset firm zgłosiło się do platformy kooperacyjnej, którą stworzyliśmy i w ramach której następuje wymiana informacji", dodał.
"Trwają prace nad traktatem polsko-ukraińskim, który będzie wprowadzał dwustronne przywileje (...), żeby polskie firmy i obywatele miały przywileje na Ukrainie", powiedział również Jabłoński. Dodał, że spodziewa się, że prace nad traktatem zakończą się w ciągu najbliższych miesięcy.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!