"Dla znaczącej części Polaków zdrada stanu ma współcześnie twarz Donalda Tuska" - napisała na Twitterze Joanna Lichocka w odpowiedzi na wpis Donalda Tuska.
W środę przy Kongresie USA miało miejsce specjalne wysłuchanie w sprawie „erozji demokracji na Węgrzech i w Polsce”. Spotkanie zostało zorganizowane przez Komisję Helsińską.
„Kongres USA dyskutuje o możliwych sankcjach na Polskę i wycofaniu wojsk amerykański z naszego kraju. Tego samego dnia PiS ustami posła Kowalskiego wskazuje 2027 rok jako datę referendum w sprawie wyjścia Polski z Unii. Tak wygląda zdrada stanu” - napisał Donald Tusk na swoim profilu na Twitterze.
Kongres USA dyskutuje o możliwych sankcjach na Polskę i wycofaniu wojsk amerykański z naszego kraju. Tego samego dnia PiS ustami posła Kowalskiego wskazuje 2027 rok jako datę referendum w sprawie wyjścia Polski z Unii. Tak wygląda zdrada stanu.
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 4, 2021
Chodzi o wypowiedź posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego, który we wczorajszej rozmowie z Onetem zasugerował, że rok 2027 byłby dobry dla przeprowadzenia referendum w sprawie wyjścia Polski z Unii Europejskiej, ze względu na zakończenie perspektywy budżetowej.
„Zdrada stanu ma twarz Tuska”
Do wpisu przewodniczącego PO odniosła się posłanka PIS Joanna Lichocka.\
„Nie Kongres tylko Fundacja Helsińska przy Kongresie” - poprawiła Donalda Tuska.
„Dla znaczącej części Polaków zdrada stanu ma współcześnie twarz Donalda Tuska. Tak właśnie ona wygląda - mniej więcej od czasu Smoleńska” - dodała.
Dla znaczącej części Polaków zdrada stanu ma współcześnie twarz Donalda Tuska. Tak właśnie ona wygląda - mniej więcej od czasu Smoleńska. https://t.co/v1evCKzTCR
— Joanna Lichocka (@JoannaLichocka) November 4, 2021