W związku z ujawnieniem przez media skandalicznej praktyki oferowania przez firmy komercyjne zdjęć miejsc kaźni – w szczególności obozów koncentracyjnych – jako elementów wystroju mieszkań, dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN wydał apel o zaniechanie tego typu praktyk.
Firmy wnętrzarskie – także polskie – oferują zdjęcia obozów Stutthof, Buchenwald, Majdanek jako wielkowymiarowe fototapety. Wraz z nimi pojawiają się propozycje aranżacji domowych wnętrz wykorzystujących tego typu zdjęcia.
"Fotografie drutów kolczastych i wież strażniczych otaczających obozy, w których mordowano ludzi, stają się elementami zdobiącymi sypialnie, jadalnie, pokoje zabaw dzieci. W ofercie można znaleźć np. propozycje z wykorzystaniem zdjęć Ściany Śmierci w Auschwitz czy krematorium w Dachau. Zdarza się, że zdjęcia podpisane są jako "Obóz koncentracyjny w Polsce" – brzmi oświadczenie IPN.
"W imię pamięci o milionach ofiar, w imię najwyższych wartości kultury europejskiej, w imię przynależnej każdemu człowiekowi godności apelujemy o wycofanie z ofert handlowych przedmiotów, zdjęć, wizerunków miejsc i osób relatywizujące zbrodnie. Winni to jesteśmy pokoleniom, które dotknęła hekatomba totalitaryzmów, winni to jesteśmy pokoleniom przyszłym. Pierwszy dzień, w którym zbrodnie reżimów totalitarnych zostaną zapomniane, będzie pierwszym dniem ich powrotu. Nie pozwólmy na to" – czytamy w dokumencie podpisanym przez dyrektora Biura Edukacji Publicznej IPN, dr Andrzej Zawistowski.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Michalak: Możemy być z siebie dumni
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Co, jeśli Trump stwierdzi, że na scenie politycznej jest tylko miejsce dla jednego Donalda?