81. rocznica zbrodni niemieckiej w Zakopanem

Dziś, 30 maja, przypada 81. rocznica rozstrzelania przez niemieckich okupantów 20 więźniów politycznych z powiatu nowotarskiego na Polanie Kuźnickiej w Zakopanem. Ofiary zbrodni upamiętnia pomnik, na którym znajdował się jednak do dzisiejszej nocy napis mogący wprowadzić w błąd co do narodowości sprawców tragedii. Jak poinformował Republikę nasz widz, został on kilka godzin temu poprawiony. Zamiast "Ofiarom zbrodni hitlerowskiej społeczeństwo Zakopanego" napis, zgodnie z prawdą historyczną, brzmi teraz: Ofiarom zbrodni niemieckiej społeczeństwo Zakopanego".
"W nocy na pomniku pojawił się napis "NIEMIECKIEJ" przykrywający "HITLEROWSKIEJ"", napisał do nas widz Republiki z Podhala, przesyłając także dokumentujące przywrócenie prawdy historycznej zdjęcie.
Przypomnijmy, 30 maja 1944 roku na Polanie Kuźnickiej w Zakopanem Niemcy dokonali jednej z największych publicznych egzekucji na Podhalu w czasie II wojny światowej. Rozstrzelano 20 więźniów politycznych z powiatu nowotarskiego, przywiezionych z krakowskiego więzienia Montelupich.
Pretekstem do dokonania zbrodni była śmierć Augusta Moltza – niemieckiego oficera i kierownika obserwatorium na Kasprowym Wierchu, którego ciało odnaleziono dwa dni wcześniej. Pomimo zeznań świadków wskazujących na różne możliwe tropy, gestapo winą za śmierć niemieckiego oficera obarczyło polski ruch oporu.
Szczegółowy opis mordu dokonanego przez Niemców znajduje się na stronie Muzeum Tatrzańskiego. Czytamy tam:
"Egzekucja na Polanie Kuźnickiej odbyła się 30 maja 1944 roku. Dzień wcześniej, 29 maja, Niemcy przywieźli do Zakopanego 20 więźniów z krakowskiego więzienia Montelupich. Osadzeni, przetrzymywani wcześniej w zakopiańskiej willi Palace, byli oskarżeni m.in. o działalność konspiracyjną, udzielanie pomocy partyzantom oraz ukrywanie Żydów.
Podczas wyładunku jeden z więźniów podjął próbę ucieczki i został zastrzelony na ul. Chałubińskiego. W celu utrzymania zaplanowanej liczby zakładników, 30 maja Niemcy do grupy dołączyli kolejnego więźnia, najprawdopodobniej Stanisława Lichaja z Białego Dunajca.
30 maja 1944 roku, wczesnym rankiem, więźniowie zostali związani drutem i przewiezieni na Polanę Kuźnicką. Egzekucję nadzorował Arno Sehmisch, komendant gestapo w Zakopanem. Więźniowie byli wyprowadzani po pięciu z furgonetki, ponieważ w taki sposób byli związani drutami. Następnie ustawiano ich około 20 metrów od karabinu maszynowego, po czym zmuszano do uklęknięcia przed egzekucją, a następnie rozstrzeliwano. Egzekucja trwała około godziny.
Masowe rozstrzelanie przez Niemców polskich więźniów miało na celu zastraszenie ludności i stłumienie ruchu oporu. Świadkami wydarzenia byli mieszkańcy Zakopanego, którzy w tym czasie przechodzili obok, m.in. Ludwik Korab (listonosz), Anna Trybus z córką, Józef Gąsienica-Wawrytko oraz Józefa Krupińska. Po zakończeniu egzekucji ciała zamordowanych załadowano na ciężarówkę i wywieziono w nieznanym kierunku. Zakłada się, że ich ciała mogły zostać przewiezione do obozu w Płaszowie, gdzie mogły one zostać spopielone w krematorium w celu zatarcia śladów zbrodni. Po egzekucji niemiecka załoga udała się do hotelu w Kuźnicach, by świętować wydarzenie."
Lista osób rozstrzelanych w Kuźnicach 30 maja 1944 roku (wraz z "uzasadnieniem" podanym przez niemieckich zbrodniarzy) - podajemy za stroną Muzeum Tatrzańskiego.
Izydor Błachut, rolnik z Kojszówki, z powodu popierania bandytów przez użyczanie kryjówek
Adam Borowy, buchalter z Białej, z powodu udziału w opozycyjnej organizacji
Stanisław Gąsior z Morawczyny, „za wspomaganie band”
(wymieniony w Obwieszczeniu z 29 stycznia 1944 roku)
Stanisław Gigoń, rolnik z Juszczyna, z powodu popierania bandytów przez użyczanie kryjówki
Jan Guziak, robotnik z Nowego Targu, z powodu czynnego udziału w opozycyjnej organizacji
Edward Jurek, rolnik z Makowa Podhalańskiego, z powodu popierania bandytów przez użyczanie kryjówki
Józef Kostruch, rolnik z Wieprzec, z powodu popierania bandytów przez użyczanie kryjówki
Józef Machowski z Zakopanego, za sprzyjanie bandytom
(wymieniony w Obwieszczeniu z 21 lutego 1944 roku)
Henryk Niedźwiedź, robotnik rolny z Wieprzec, z powodu popierania bandytów przez użyczanie kryjówki
Antoni Pająk, rolnik z Kojszówki, z powodu popierania bandytów przez użyczanie kryjówki
Stanisław Para, rolnik z Białego Dunajca, z powodu popierania politycznych przestępców
Jan Perucki, szewc z Rabki, z powodu czynnego udziału w organizacji opozycyjnej
Roman Piątek, rolnik z Makowa Podhalańskiego, z powodu czynnego udziału
w organizacji opozycyjnej
Feliks Radwan, rolnik z Kojszówki, za wspomaganie Żydów
(wymieniony w Obwieszczeniu z 29 stycznia 1944 roku)
Stanisław Sołecki, robotnik z Makowa Podhalańskiego, z powodu czynnego udziału w organizacji opozycyjnej
Andrzej Stalin, szewc z Rabki-Zaborni, z powodu należenia do band – zastrzelony w Palace przed egzekucją z 29 maja
Józef Surzyn, rolnik z Juszczyna, z powodu popierania bandytów przez użyczanie kryjówki
Józef Surzyn, rolnik z Makowa Podhalańskiego, z powodu popierania bandytów przez użyczanie kryjówki
Jak czytamy dalej, "nie udało się ustalić tożsamości więźnia, który zastąpił zastrzelonego uciekiniera. Kim był ten mężczyzna w góralskich portkach, dołączony w ostatniej chwili – 30 maja – jako brakujący zakładnik do grupy dwudziestu rozstrzelanych w Kuźnicach? Najprawdopodobniej był to Stanisław Lichaj z Białego Dunajca – tak zeznał Jan Waliczek, mieszkaniec tej samej wsi".
W piątek, 30 maja, o godzinie 10.00, na Polanie Kuźnickiej, pod pomnikiem "Prometeusz Rozstrzelany" odbyła się uroczystość upamiętniająca 81. rocznicę rozstrzelania więźniów. Obchody współorganizowane były przez Muzeum Tatrzańskie i Starostwo Powiatowe w Zakopanem.
Źródło: Republika, sygnał od widza, Muzeum Tatrzańskie
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X