Otwoccy policjanci zlikwidowali kolejne laboratorium, w którym produkowano narkotyki. Zatrzymany mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Usłyszał zarzuty, za które grozi do 20 lat więzienia.
Policjanci z Otwocka znaleźli ostatnio w kilku miejscach odpady poprodukcyjne narkotyków syntetycznych. Oznaczało to, że w tym rejonie odbywa się nielegalna ich produkcja. Mundurowi ustalili, że może być w to zamieszany 48-latek z Otwocka, który narkotyki przewozi mercedesem.
Policjanci zatrzymali tego mężczyznę, gdy jechał ul. Majową. Po badaniu narkotestem okazało się, że ma w organizmie amfetaminę, metamfetaminę oraz marihuanę. Amfetaminę i marihuanę przewoził również autem. 105 gramów różnych narkotyków funkcjonariusze znaleźli też podczas przeszukania jego domu.
W końcu natrafili na miejsce, w którym mogły być produkowane syntetyczne narkotyki.
"W pomieszczeniach gospodarczych znaleźli laboratorium do produkcji mefedronu. Zabezpieczyli mefedron, klefederon, 4-metylopropiofenon (substrat do syntezy mefedronu - PAP) w formie płynnej w ilości około 140 litrów oraz prekursory do produkcji mefedronu" - przekazał oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Otwocku podkom. Patryk Domarecki.
Na miejsce skierowano grupę operacyjno-procesową z technikiem kryminalistyki.
Zatrzymany usłyszał w prokuraturze zarzuty prowadzenia w pod wpływem środków odurzających, posiadania oraz wytwarzania znacznych ilości środków odurzających. Grozi mu kara do 20 lat więzienia.
Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował 48-latka na 3 miesiące.
Domarecki podkreślił, że to już kolejne laboratorium narkotyków zlikwidowane przez otwockich policjantów w tym roku.
Źródło: PAP