Zatrzymani podczas ŚDM Tunezyjczyk i Algierczyk, zwolnieni bez postawienia zarzutów
Mężczyźni zostali zatrzymani w związku z zagrożeniem terrorystycznym.
O zatrzymaniu Tunezyjczyka, Algierczyka oraz Irakijczyka, poinformował wczoraj na antenie TVP Info, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, Zbigniew Ziobro. Przyznał, że miało to związek z "zagrożeniem terrorystycznym". Dodał, że niejasne są działania Irakijczyka, w przypadku którego zarówno pies, jak i urządzenie, stwierdziły kontakt z materiałami wybuchowymi.
Dzisiaj rzecznik prasowa Prokuratury Krajowej powiedziała, że Tunezyjczyk i Algierczyk zostali zwolnieni bez postawienia zarzutów. Nie chciała jednak zdradzić, powołując się na tajemnicę śledztwa, dlaczego prokuratura nie oskarżyła zatrzymanych.
Obywatel Iraku został aresztowany na dwa miesiące. Podejrzany jest o posiadanie "śladowych ilości materiałów wybuchowych", za co grozi mu od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawiania wolności.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zarzut naruszenia Prawa lotniczego podczas ŚDM dla rosyjskiego pilota