Zastanawiali się co zrobić ze skradzionymi 11 rowerami. Cóż, robili to jednak zbyt długo!
11 rowerów odzyskali policjanci z Jaworzna, którzy zatrzymali dwóch złodziei, obywateli Ukrainy. Mężczyźni kradli jednoślady w woj. śląskim i małopolskim. Na ich trop mundurowi wpadli dzięki analizie monitoringu.
Jak przekazała Komenda Miejska Policji w Jaworznie, kryminalni z tamtejszej jednostki prowadzili czynności operacyjne w sprawie kradzieży dwóch rowerów, do których doszło w tym mieście pod koniec sierpnia. "Każdorazowo złodzieje wykorzystywali moment, gdy rower był pozostawiony, a właściciel nie był w pobliżu. Sprawcy usuwali zabezpieczenie i kradli rower. Kryminalni przy pomocy monitoringu miejskiego wytypowali pojazd, którym poruszało się dwóch obywateli Ukrainy odpowiedzialnych za kradzież. Ustalili, że jeden z nich przebywa w Krakowie. Tam 29-latek został zatrzymany" – opisywali policjanci.
Kryminalni wkrótce ustalili tożsamość drugiego sprawcy, który przebywał w miejscowości Wieszowa pod Tarnowskimi Górami. Na miejscu policjanci siłowo weszli do mieszkania, w którym ukrywał się 41-latek. Podczas przeszukania pomieszczeń mundurowi znaleźli 11 rowerów. Ich łączna szacowana wartość to ponad 50 tys. zł.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Na razie usłyszeli zarzuty kradzieży dwóch rowerów w Jaworznie o łącznej wartości ponad 10 tys. zł oraz kradzieży wartego 12 tys. zł roweru w Krakowie. Na wniosek śledczych obaj podejrzani zostali aresztowani. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
"Sprawa jest rozwojowa. Śledczy ustalają pochodzenie pozostałych rowerów, co może skutkować kolejnymi zarzutami dla sprawców" – zaznacza policja.