Budowana przez Polskę zapora na granicy polsko-białoruskiej ma wzmocnić bezpieczeństwo państwa przy jednoczesnym poszanowaniu interesów przyrody - poinformował rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Dodał, że „budowa to konieczność, ale dobrze, że kwestie ochr. środowiska są brane pod uwagę".
We wpisie na Twitterze Stanisław Żaryn załączył również tekst dostępny na stronie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Zaznaczono w nim, że w trosce o potrzeby migracyjne dzikich zwierząt będzie ona wyposażona w specjalne przejścia dla zwierząt w celu likwidacji tzw. efektu barierowego - podobnie jak przy budowie autostrad.
Ważne! @GSrodowiska: „Budowana przez Polskę zapora na granicy polsko-białoruskiej ma wzmocnić bezpieczeństwo Państwa przy jednoczesnym poszanowaniu interesów przyrody”.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) February 8, 2022
Budowa to konieczność, ale dobrze, że kwestie ochr. środowiska są brane pod uwagę.👇https://t.co/dCH86DObrs
GDOŚ oznajmia, że graniczne rzeki, cieki wodne, tereny bagienne nie będą zagrodzone. W tych miejscach zostaną zastosowane inne systemy ochrony granicy, aby umożliwić dzikim zwierzętom swobodne poruszanie.
ZOBACZ: Niespokojnie na granicy. Białoruskie służby atakowały polskie patrole
Docelowo granica państwowa ma być pod stałym monitoringiem elektronicznym. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo obywateli oraz służyć także rejestrowaniu zachowań zwierząt, by w razie potrzeby, zwiększyć liczbę dużych przejść.
Budowa bariery na granicy 🇵🇱-🇧🇾, odcinek ochraniany przez #PSGKuźnica, okolice m. Tołcze.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) February 8, 2022
Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem, bariera powstaje równocześnie na kilku odcinkach.#bariera #bezpieczeństwo pic.twitter.com/bMFWNTp9FY
- Należy jednak wyraźnie podkreślić, że szlak ten od wielu lat pozostaje niedrożny za sprawą zapory istniejącej po stronie białoruskiej. Wyniki monitoringu żubrów bytujących po polskiej stronie granicy dowodzą, że na terytorium Białorusi, w niedużej odległości od linii granicy, jest bariera (…), której żubry ani inne duże ssaki (takie jak sarny, jelenie, łosie, dziki) nie są w stanie pokonać. Chodzi o szczelne białoruskie ogrodzenie istniejące od wielu lat. Uniemożliwia ono migracje dzikich zwierząt nie tylko na terenie Puszczy Białowieskiej, ale także na terenie Puszczy Knyszyńskiej. Spośród dużych ssaków, w specyficznych warunkach, przez ogrodzenie, mogą przeprawić się tylko wilki i rysie, narażając się przy tym na urazy - wskazano.