Zginął w metalowej kuli na oczach dzieci. Nagrywały to telefonami
Kaskader motocyklowy zginął, a drugi został ciężko ranny w piątek wieczorem podczas występu w cyrku koło Neapolu w obecności wielu widzów, w tym dzieci. Do wypadku doszło w metalowej kuli, w której trzech motocyklistów wykonywało akrobacje.
Włoskie media podały, że do tragicznego zdarzenia doszło w namiocie Imperial Royal Circus w miejscowości Sant'Anastasia w regionie Kampania.
Świadkami śmierci motocyklisty byli widzowie zgromadzeni w cyrku, wśród nich wiele dzieci, które nagrywały telefonami akrobacje motocyklistów w metalowej kuli. W trakcie pokazu zderzyli się oni w środku i wpadli na siebie. Zginął 26-latek.
43-letni mężczyzna trafił w ciężkim stanie do szpitala.
W toku śledztwa zostaną przejrzane nagrania dokonane przez widzów. Na jednym z nich, opublikowanym przez media, słychać głos spikera, który nieświadom powagi tego, co się stało, powiedział: - Proszę państwa, takie rzeczy się zdarzają. To spektakl na żywo.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X