Rosja sprzedaje złoto, a deficyt budżetowy rośnie
W czasie, gdy Polska, a konkretnie Narodowy Banki Polski pod kierownictwem prof. Adama Glapińskiego, dokonuje kolejnych rekordowych zakupów złota, putinowska Rosja wyzbywa się złota. Według doniesień portalu United24media, którego cytuje PAP (a co podajemy za portalem money.pl), Federacja Rosyjska wyprzedaje swoje rezerwy złota, aby mieć pieniądze na prowadzenie inwazji na Ukrainę. Deficyt budżetowy kraju cały czas jednak rośnie.
Jak przypomina money.pl, do tej pory transakcje dotyczące złota miały w dużej mierze charakter wirtualny i polegały na przekazywaniu kruszcu między rządem, a bankiem centralnym, przy czym fizycznie pozostawał on częścią krajowych rezerw. Teraz sytuacja uległa diametralnej zmianie.
"Obecnie złoto z utworzonego w 2008 roku Funduszu Dobrobytu Narodowego (FDN) sprzedawane jest realnie na rynku krajowym, co oznacza, że każda sztabka opuszczająca fundusz przestaje być kontrolowana przez państwo", podajemy za portalem.
Przed drugą fazą (w 2022 roku) agresji Rosji na Ukrainę FDN dysponował 405,7 tonami złota. Od tego czasu Ministerstwo Finansów Federacji Rosyjskiej sprzedało 57 procent zapasów, czyli ponad 232,6 ton, by pokryć deficyt budżetowy wynikający z kosztów wojny i sankcji nałożonych przez państwa Zachodu. Na początku listopada w Funduszu Dobrobytu Narodowego pozostało jedynie 173 tony złota.
Wyprzedaży złota towarzyszy wzrost deficytu budżetowego Rosji. Tamtejszy resort finansów spodziewa się, że tegoroczny deficyt budżetowy osiągnie 5,7 bln rubli (ok. 63 mld dol.). Jest to prawie pięciokrotnie więcej od początkowej prognozy, przewidującej "jedynie" 1,2 bln rubli.
"Rosja po raz czwarty z rzędu odnotuje deficyt budżetowy przekraczający 3 bln rubli. Głównym powodem są koszty wojny w Ukrainie. W 2024 r. deficyt wyniósł 3,49 bln rubli, co stanowiło niemal dwukrotność planowanego poziomu", cytujemy za portalem money.pl.
To jednak nie wszystko, gdyż uderzenie w rosyjski eksport surowców energetycznych (zwłaszcza ze strony Stanów Zjednoczonych) spowodowało, że przychody Federacji Rosyjskiej z ropy i gazu we wrześniu spadły o 20 proc. (licząc rok do roku), zaś wpływy z ceł zmniejszyły się o 19 proc.
Źródło: Republika, money.pl, United24media, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X