Policjanci z CBŚP i KMP w Bielsku-Białej zatrzymali 29-letniego Mateusza H. To on, zdaniem śledczych, jest odpowiedzialny za wysadzenie w lipcu 2018 r. trzykondygnacyjnego budynku na osiedlu Sarni Stok w Bielsku-Białej. Katowicka prokuratura przedstawiła mężczyźnie m.in. zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach.
Do wybuchu bloku doszło 17 lipca 2018 roku w Bielsku-Białej przy ul. Sarni Stok. W wyniku eksplozji materiałów łatwopalnych całkowitemu zniszczeniu i zawaleniu uległ jeden segment wielorodzinnego budynku mieszkalnego. Prawdopodobnie usiłowano również uszkodzić dwa kolejne budynki. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, ale straty w mieniu były ogromne. Śledczy szacują szkody na ponad 1,2 miliona złotych.
W celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności zostało wszczęte śledztwo przez Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Do wyjaśnienia szczegółów i ustalenia podejrzanych Komendant Główny Policji powołał grupę, w skład której weszli policjanci z Zarządu w Katowicach z Wydziału w Bielsku-Białej Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Do działań włączyli się także policyjni pirotechnicy z Wydziału do zwalczania Aktów Terroru CBŚP.
Policjanci wspólnie z prokuratorami zbierali i analizowali materiał dowodowy przez kilka miesięcy. Wszystko wskazywało na to, że w sprawę może być zamieszany 29-letni Mateusz H. Policjanci podejrzewali, że mężczyzna może stwarzać zagrożenie, dlatego został zatrzymany w sposób bardzo dynamiczny. W prokuraturze przedstawiono mu zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach i usiłowania sprowadzenia takiego zdarzenia - grozi mu do 10 lat pozbawiania wolności.
Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował wobec podejrzanego wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy Katowice Wschód w Katowicach zastosował wobec podejrzanego areszt na okres 3 miesięcy.