Młoda kobieta kierująca seicento wjechała na skrzyżowanie w Tarnowie, ignorując wcześniej znak ustąp pierwszeństwa. Nieuwaga 19-latki doprowadziła do uszkodzenia dwóch innych aut: Ferrari i Seata. Sprawczyni twierdziła, że nie zauważyła znaku. Dostała mandat - poinformowała na facebook\'u tarnowska policja.
Do wypadku doszło w piątek po godzinie 13:00 na skrzyżowaniu ulic Jaracza z Ćwiklińskiej w Tarnowie. 19-letnia mieszkanka powiatu tarnowskiego ignorując znak ustąp pierwszeństwa przejazdu wjechała fiatem na skrzyżowanie, w wyniku czego doszło do zderzenia z jadącym prawidłowo z jej lewej strony Ferrari. Nowy model tego auta jest wart ponad milion złotych. W wyniku uderzenia samochód kobiety zatrzymał się na pustym chodniku. Natomiast sportowy samochód, prowadzony przez 55-letniego tarnowianina, został wyrzucony na przeciwległy pas ruchu, którym jechała seatem 54-letnia mieszkanka miasta. Obie kobiety zostały przewiezione karetką do szpitala, ale jeszcze tego samego dnia, z niegroźnymi potłuczeniami, wróciły do swoich domów. Troje kierowców policja zbadała alkomatem. Wszyscy byli trzeźwi.