Łukasz K., który jako jeden z pierwszych rzucił się do walki z zamachowcem w Londynie, ma zostać uhonorowany i otrzymać wysokie odznaczenie brytyjskie. Z informacji "Faktu" wynika, że wystąpiły o to władze stolicy kraju.
38-letni Polak, który pod koniec listopada postanowił unieszkodliwić zamachowca w centrum Londynu, zostanie uhonorowany wysokim odznaczeniem państwowym przez brytyjskie władze – czytamy w „Fakcie”.
Jak pisze dziennik, Łukasz K. miałby otrzymać krzyż Jerzego lub Medal Królowej za Odwagę w 2020 roku, bo w tym roku lista uhonorowanych osób jest już zamknięta. Oprócz Łukasza K. odznaczenie mają dostać też pozostałe osoby, które usiłowały zatrzymać napastnika.
Wcześniej mówiło się, że Polak miałby zostać odznaczony również w swoim kraju, tutaj - medalem za Ofiarność i Odwagę. Pod koniec listopada poseł Jan Kanthak pisał na Twitterze, że minister Zbigniew Ziobro zwróci się o to z prośbą do prezydenta Andrzeja Dudy. Ostateczna decyzja jednak nie zapadła.
Do ataku terrorystycznego w Londynie doszło 29 listopada. W Fishmongers' Hall odbywało się w piątek seminarium na temat reintegracji przestępców. 28-letni Usman Khan - skazany w przeszłości za terroryzm, a w grudniu ubiegłego roku warunkowo zwolniony - zaatakował jej uczestników nożami kuchennymi, zabijając dwie osoby. Groził też zdetonowaniem ładunków wybuchowych, które później okazały się atrapą.