Przejdź do treści
Wrocław: śledczy ustalili przyczynę pożaru. W tragedii zginęły cztery osoby
PAP/Maciej Kulczyński

Według wstępnych ustaleń przyczyną pożaru mieszkania w kamienicy przy ulicy Nowowiejskiej, w którym zginęły cztery osoby było przypadkowe zaprószenie ognia - poinformowała prokuratura. Na czwartek zaplanowano oględziny mieszkania z udziałem biegłych.

Pożar wybuchł w środę po godz. 19 w kamienicy przy ul. Nowowiejskiej we Wrocławiu. Ogień pojawił się w mieszkaniu na parterze budynku.

Po przyjeździe na miejsce straży pożarnej okazało się, że pożar był stosunkowo niewielki, ale zadymienie bardzo duże.

- Po dostaniu się do pomieszczenia, strażacy odnaleźli cztery osoby, zostały one ewakuowane na zewnątrz i przystąpiono do przywracania czynności życiowych. Następnie osoby te zostały przekazane zespołom ratownictwa medycznego w celu podjęcia dalszych czynności ratowniczych. Po trwającej długo resuscytacji krążeniowo-oddechowej, niestety, stwierdzono zgon tych osób – relacjonował w środę wieczorem st. bryg. Arkadiusz Cytawa, zastępca Komendanta Miejskiego PSP we Wrocławiu.

Wskutek zdarzenia śmierć poniosło czterech mężczyzn.

Na miejscu pracowało 12 zastępów straży pożarnej. Część mieszkańców ewakuowała się jeszcze przed przyjazdem straży. Ogień udało się szybko ugasić, a pożar nie wydostał się na zewnątrz mieszkania. Do późnych godzin nocnych na miejscu pracowali policyjni technicy kryminalistyki z grupą dochodzeniowo-śledczą i prokuratorem.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Radosław Żarkowski przekazał w czwartek rano, że w mieszkaniu ujawniono dwa ogniska zapalne, które doprowadziły do dużego zadymienia mieszkania.

- Najprawdopodobniej doszło do przypadkowego zaprószenia ognia, niemniej jednak celem dokładnego wyjaśnienia przyczyn zdarzenia na dzień dzisiejszy zaplanowano oględziny mieszkania z udziałem biegłego z zakresu badań elektrotechnicznych i ogólnopożarowych – powiedział.

Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika też, że w lokalu często dochodziło do libacji alkoholowych z udziałem różnych mężczyzn.

Prok. Żarkowski dodał, że miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone przez straż pożarną i przekazane zarządcy obiektu oraz policji. 

- Trwa weryfikacja postępowania. Dalsze losy będą efektem tego, jakie informacje pozyskamy od biegłych, a także, jakie będą wyniki sekcji zwłok – przekazał. 

PAP

Wiadomości

Przez Węgry przechodzi fala kulminacyjna. Budapeszt umocniony

Ostrzegli strony bliskowschodniego konfliktu przed eskalacją napięć

Kulminacja Odry w Brzegu Dolnym. Ludzie na wałach. Bronią miasta

Zapytali niemiecki wywiad, czy prowadzi działania w Polsce

Agencja ONZ organizuje pomoc dla poszkodowanych w powodzi

Atak nożownika w Rotterdamie. Krzyczał: Allahu akbar

Sutryk zapewniał, że są bezpieczni. Czwartą noc umacniają wały

W Zachodniopomorskim trwa montaż zapór. To ich martwi

Jest komunikat w sprawie nałożenia się fal wezbraniowych

Dobroduszna minister Henning-Kloska chce dawać pożyczki strażakom

Kolejna rewolucja w polskiej szkole. Zobacz, co chce wprowadzić MEN!

Ekoterroryści blokowali budowę zbiorników retencyjnych

Znany Youtuber chce pomóc w odbudowie Lądka-Zdroju

Dla Tuska prognozy nie były "przesadnie alarmujące". Ludzie stracili majątek

Kwiecień: cała Polska jest ofiarą polityki nacisku i chaosu

Najnowsze

Przez Węgry przechodzi fala kulminacyjna. Budapeszt umocniony

Agencja ONZ organizuje pomoc dla poszkodowanych w powodzi

Atak nożownika w Rotterdamie. Krzyczał: Allahu akbar

Sutryk zapewniał, że są bezpieczni. Czwartą noc umacniają wały

W Zachodniopomorskim trwa montaż zapór. To ich martwi

Ostrzegli strony bliskowschodniego konfliktu przed eskalacją napięć

Kulminacja Odry w Brzegu Dolnym. Ludzie na wałach. Bronią miasta

Zapytali niemiecki wywiad, czy prowadzi działania w Polsce