Przejdź do treści
Wrocław: Kompletnie pijana kobieta zataczała się na ulicy opiekując się dwulatką. Miała trzy promile
flickr

Policjanci z komisariatu na wrocławskim Śródmieściu interweniowali wobec pijanej kobiety, która ,,opiekowała się’’ swoją 2-letnią córką. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że pani zatacza się przy ulicy, pchając wózek z małym dzieckiem. Natychmiast pojechali we wskazane miejsce, jednak kobiety już nie było. Skontrolowali więc szybko pobliskie ulice i zauważyli 37-latkę. Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało, że kobieta miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Z uwagi na bezpieczeństwo dziecka, decyzja mogła być tylko jedna… Jeżeli teraz okaże się, że swoim zachowaniem naraziła dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, grozić jej może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu przy jednej z ulic wrocławskiego Śródmieścia. Tuż po godzinie 17.00 funkcjonariusze z miejscowego komisariatu, interweniowali w związku ze zgłoszeniem o kobiecie, która pijana miała ,,opiekować się’’ małym dzieckiem. Bez chwili zwłoki, mundurowi pojechali we wskazane miejsce, jednak pani tam nie było. Od razu więc, postanowili skontrolować szybko pobliskie ulice i podwórza. Chwilę później policjanci zauważyli 37-latkę, która wyglądała na osobę mocno nietrzeźwą. Obok niej w wózku, było zapłakane dziecko. Od kobiety wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało, że ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

37-latka oświadczyła bełkotliwą mową, że nieopodal mieszka ojciec 2-latki, więc policjanci pojechali pod wskazany adres, by umożliwić mu przejęcie opieki nad córką. Niestety okazało się, że mężczyzna jest również nietrzeźwy.

Z uwagi na bezpieczeństwo dziecka, decyzja mogła być tylko jedna. 2-latka czasowo trafiła pod opiekę pracowników izby dziecka.

Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Sprawdzają m.in. czy tego typu sytuacje mogły mieć miejsce w przeszłości. Jeśli zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wykaże, że opiekunowie poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie narazili na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia pozostające po ich opieką osoby, grozić im może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Informacje przekazał asp. szt. Łukasz Dutkowiak

 

policja.gov.pl

Wiadomości

Nowa Sól czeka na kulminacyjną falę. Jakie są prognozy?

Stan alarmowy przekroczony na 23 stacjach w dorzeczu Odry

Zełenski przedstawi plan zwycięstwa w wojnie najważniejszym w USA

Tysiące osób utknęły na drogach po nietypowych w Afryce obfitych opadach śniegu

Ostatnie wybory w Niemczech. Brandenburczycy poszli do urn

Andrzej Duda zaapelował o liczny udział w wyborach w USA

Soska: ludzie są wściekli na to, że rząd sobie nie radzi

"Słonecznikowi" złodzieje myśleli, że są bezkarni. Byli w błędzie

Skurkiewicz: pomoc poszkodowanym powodziom przerosła koalicję 13 grudnia

Wszyscy krzyczą w USA Republika!

Premier kończy przygodę z powodzią? Dziś nie odbył się wieczorny sztab powodziowy

Błaszczak: Polską rządzą amatorzy, Polską rządza dyletanci

Wildstein o raporcie zaniechań: Tusk przykryje festiwal niekompetencji festiwalem kłamstwa

Tłumy Polaków na spotkaniu z Prezydentem Dudą w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej Doylestown

5 lat procesu, 68 rozpraw. Historia byłego posła oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Rosji i Chin

Najnowsze

Nowa Sól czeka na kulminacyjną falę. Jakie są prognozy?

Ostatnie wybory w Niemczech. Brandenburczycy poszli do urn

Andrzej Duda zaapelował o liczny udział w wyborach w USA

Soska: ludzie są wściekli na to, że rząd sobie nie radzi

"Słonecznikowi" złodzieje myśleli, że są bezkarni. Byli w błędzie

Stan alarmowy przekroczony na 23 stacjach w dorzeczu Odry

Zełenski przedstawi plan zwycięstwa w wojnie najważniejszym w USA

Tysiące osób utknęły na drogach po nietypowych w Afryce obfitych opadach śniegu