Gościem red. Ryszarda Gromadzkiego w programie W Punkt był Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS.
Prawo i Sprawiedliwość oddało kontrolę nad Komisją Rodziny i Polityki Społecznej posłance Lewicy, zdeklarowanej feministce?
– Nie znam tych powodów i nie uczestniczyłem w tych negocjacjach. Jest prawdą, że w parlamencie następuje podział stanowisk, także przewodniczących i wiceprzewodniczących komisji i to jest rzecz naturalna i tak było zawsze i to jest zrozumiałe, że nawet nasi oponenci muszą otrzymać niektóre komisje, jeśli są w parlamencie. Natomiast prawdą jest to, że jesteśmy w takim momencie olbrzymiego napięcia kulturowego w Polsce, w Europie, na świecie. Toczy się zasadniczy spór, jak ma wyglądać nasze społeczeństwo, można powiedzieć wojna cywilizacyjna. Szczególnie ważne w tym sporze są sprawy życia i rodziny, z drugiej strony sprawa edukacji, a trzecia kwestia to sprawa praw człowieka. Gdyby to ode mnie zależało to bym bardzo mocno uważał, żeby w żadnym z tych obszarów nie oddawać zbyt łatwo pola konkurencji.
Portal OKO.press zadał Magdalenie Biejat pytanie o definicję rodziny. "Rodzina jest wszędzie tam, gdzie jest dziecko. Nie ma znaczenia, czy dziecko wychowuje samotny rodzic, osoby różnej płci, czy tej samej (...). Dla nas jako Lewicy to wszystko nie ma znaczenia"- odpowiedziała Biejat.
– Gdyby to ode mnie zależało, nawet najbardziej konserwatywny przedstawiciel Lewicy nie otrzymałby tej komisji, dlatego że to jest tak newralgiczny obszar. Jest to jeden z głównych tematów w każdej kampanii wyborczej w ostatnich latach, w kampanii europejskiej, dlatego nie rozumiem tej decyzji, chociaż rozumiem to, że Lewica powinna otrzymać przewodnictwo kilku komisji, niekoniecznie te, które są tak newralgicznie, ideowo istotne- ocenił Wróblewski.
– Nam jako prawicy chodzi o to, żeby utrzymać ten porządek cywilizacyjny, społeczny, który dla nas jest ważny. To nie chodzi tylko o jakąś walkę o wpływy, o rządy, ale właśnie ten element ideowy jest tutaj niezwykle istotny. Uważam, że szczególna roztropność jest wskazana w tym obszarze. Każdy z nas, każdy parlamentarzysta otzrymał pewnie dzisiaj różnymi drogami kilkanaście zapytań dotyczących tej kwestii. Oczywiście, można powiedzieć tak, że jeśli będą takie wypowiedzi pani przewodniczącej się powtarzać, to można dokonać zmian, ale moim zdaniem lepiej zapobiegać niż później martwić się, jeśli pojawią się problemy, a w tym obszarze niemal pewne jest, ze te problemy się pojawią. Były też wypowiedzi nowej Pani przewodniczącej, że "że przed narodzeniem nie ma człowieka", "przed narodzeniem to nie są obywatele polscy, bo nie mają PESEL". To są wypowiedzi szokujące- powiedział poseł PiS.
" Będę robiła wszystko, żeby przekonywać posłów i posłanki do tego, aby głosowali przeciwko projektowi ustawy "Zatrzymaj aborcję". Jest szkodliwy dla wszystkich, również dla kobiet"- powiedziała dla portalu OKO.press Magdalena Biejat.
– Także ze względu na ten projekt i na tego rodzaju projekty wydaje mi się, zę jest wiele ryzyk związanych z tymi decyzjami, które były podjęte- ocenił Wróblewski.