W najbliższy czwartek wchodzi w życie ustawa i wynikający z niej wykaz leków, które będą wydawane na specjalne recepty w aptekach i punktach aptecznych dla osób, które ukończyły 75 rok życia - pisze Zbigniew Kuźmiuk.
Przypomnijmy tylko, że minister zdrowia opublikował właśnie wykaz leków wydawanych obecnie pacjentom za odpłatnością ryczałtową, bądź odpłatnością 30 albo 50%, które od 1 września będą wydawane nieodpłatnie.
Na podstawie obecnego zużycia leków przez osoby, które ukończyły 75 rok życia, resort zdrowia szacuje, że leki umieszczone w wykazie pozwolą zaoszczędzić seniorom kwotę około 310 mln zł.
Wykaz ten będzie zmieniany co dwa miesiące podobnie jak wykaz leków refundowanych i z każdą nową publikacją będzie on powiększany o kolejne medykamenty najczęściej używane przez ludzi starszych.
Jedynymi upoważnionymi lekarzami, którzy będą mogli wypisywać recepty na bezpłatne leki dla osób po ukończeniu 75 roku życia, będą lekarze rodzinni (a także pielęgniarki posiadające takie uprawnienia) wskazani przez pacjenta w deklaracji wyboru.
Pierwszy wykaz jest wprawdzie ograniczony ale dotyczy podstawowych leków używanych przez osoby starsze, które do tej pory były sprzedawane z odpłatnością ryczałtową bądź procentową (30% i 50%).
Na realizację programu w tym roku przewidziano kwotę około 125 mln zł (na cztery miesiące) w roku następnym już kwotę 564 mln zł, i kwota ta będzie rosła o 15% w każdym kolejnym roku budżetowym, co oznacza, że w całym najbliższym dziesięcioleciu tj. latach 2016-2025 budżet przeznaczy na ten cel kwotę 8,3 mld zł (a więc źródłem finansowania tej ustawy będzie budżet państwa, a nie NFZ).
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zwrócił uwagę, że osoby powyżej 75 roku wydały w 2015 roku na wszystkie leki refundowane około 800 mln zł więc wsparcie tej grupy pacjentów kwotą blisko 600 mln zł rocznie już w pierwszym roku funkcjonowania ustawy jest współfinansowaniem znaczącym i będzie pozwalało na wydanie tym pacjentom za darmo większości leków jakich używają.
Ustawa o darmowych lekach dla osób powyżej 75 roku życia i rozporządzenie do niej w postaci wykazu darmowych leków została więc uchwalona w zupełnie dramatycznym momencie, kiedy odpłatność za leki w Polsce przekroczyła na koniec roku 2015, średnio 40% (to oznacza, że przeciętnie taką odpłatność ponoszą pacjenci).
Według kryteriów ONZ oznacza to, że leki są w naszym kraju trudno dostępne, ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami w tym z coraz częstszym odchodzeniem przez pacjentów od okienka aptecznego z niewykupionymi receptami.
W ten sposób Prawo i Sprawiedliwość konsekwentnie realizuje swoje zapowiedzi wyborcze i zaledwie 9 miesięcy od powstania rządu premier Beaty Szydło, będzie spełniony jeden z najważniejszych punktów programu wyborczego.
Dotyczy on przecież tej grupy ludzi, którzy są w takim wieku, że w zasadzie wszyscy muszą używać różnego rodzaju leków w zasadzie codziennie i konieczność ich nabywania jest identyczna jak żywności (na żywność i leki ludzie starsi przeciętnie wydają ponad 50% swoich dochodów).
Udostępnienie seniorom podstawowych leków nieodpłatnie znacząco poprawi sytuację w ich domowych budżetach, zwłaszcza, że jak podkreśla resort zdrowia corocznie pula środków przeznaczanych na ten cel z budżetu państwa będzie zwiększana, co oznacza coraz większą ilość medykamentów udostępnianych seniorom nieodpłatnie.
Zbigniew Kuźmiuk