Wojsko wraca na lubuskie lotnisko w Babimoście. To duża szansa na rozwój lotniska
Po 15 latach lotnisku Zielona Góra-Babimost zostanie przywrócona wojskowa funkcja przy zachowaniu jego cywilnych uwarunkowań. W czwartek zostało podpisane porozumienie o współużytkowanie lotniska przez Ministerstwo Obrony Narodowej – poinformował rzecznik Zarządu Woj. Lubuskiego Paweł Kozłowski.
Głównymi stronami porozumienia są marszałek woj. lubuskiego, minister obrony narodowej, minister infrastruktury, prezes Agencji Mienia Wojskowego oraz wojewoda lubuski.
Jak przekazano w komunikacie, przywrócenie wojskowej funkcji lotniska nie będzie miało wpływu na cywilne połączenia lotnicze oraz ich rozwój.
Pełna nazwa dokumentu to "Porozumienie w sprawie zagospodarowania nieruchomości byłego lotniska wojskowego Zielona Góra-Babimost, celem odtworzenia lotniska wojskowego, przy zachowaniu cywilnej funkcji lotniska".
Analizy wykonane przez ministerstwo obrony narodowej wykazały, że w związku z sytuacją międzynarodową i koniecznością podniesienia potencjału obronnego Polski zasadne jest przywrócenie wojskowej funkcji lotniska w Babimoście.
"Kiedy pojawiła się możliwość podpisania porozumienia, które nadałoby lotnisku ponownie pewne funkcje wojskowe i okazało się, że wojsko szuka miejsc, w których mogłyby być podejmowane różnego rodzaju działania militarne, uznaliśmy, że to szansa dla Portu Lotniczego w Babimoście" – powiedział w trakcie czwartkowej konferencji prasowej marszałek woj. lubuskiego Marcin Jabłoński.
Dodał, że z wojskiem łatwiej będzie rozwijać i utrzymywać lotnisko. "A z naszego punktu widzenia w tej części, która dotyczy oferty cywilnej - poszerzać ją i proponować mieszkańcom województwa lubuskiego oraz tym wszystkim, którzy chcieliby nas odwiedzić, lepszą, bezpieczniejszą i atrakcyjniejszą ofertę" – zaznaczył Jabłoński.
W 2010 r. #Lubuskie przejęło od Skarbu Państwa lotnisko w Babimoście.
— Lubuskie (@lubuskiepl) November 9, 2023
- Samorząd postanowił uratować lotnisko od utraty dotychczasowej funkcji, która – jak widać po latach – była potrzebna i jest bardzo ważna - komentuje dziś marszałek @jablonski_m https://t.co/yjAXlEWXnG pic.twitter.com/59VfDHJHfJ
Marszałek przypomniał, że w maju 2010 r. na terenie lotniska podpisał akt notarialny, na mocy którego województwo przejęło ten obiekt od Skarbu Państwa, w chwili, kiedy lotnisko zaczęło tracić swoje funkcje. Samorząd województwa postanowił uratować lotnisko i poczynił dużo nakładów na jego rozwój i utrzymanie.
Dyr. Departamentu Infrastruktury i Komunikacji Urzędu Marszałkowskiego Woj. Lubuskiego Sławomir Kotylak ocenił, że porozumienie jest kamieniem milowym i fundamentem pod duże przekształcenie organizacyjne i operacyjne lotniska.
Zdaniem Kotylaka wejście służb wojskowych spowoduje duże zmiany, jeśli chodzi o status lotniska, jego funkcjonalność, a także czasy otwarcia i operacyjność, co w rezultacie będzie z korzyścią dla strony cywilnej.
"Infrastruktura powojskowa, która tutaj jest, znajduje się w bardzo dobrym stanie. Wielokrotnie podczas spotkań z przedstawicielami MON-u padały wręcz podziękowania za to, że samorząd nie porzucił tego terenu, nie dopuścił do jego zdegradowania, co dzisiaj stanowi podstawowy element do decyzyjności władz wojskowych o tym, że to właśnie to miejsce wraca na wojskową mapę Polski" – powiedziała Kotylak.
Dyr. Portu Lotniczego Zielona Góra-Babimost Hubert Haegenbarth wyraził na konferencji zadowolenie, że lotnisko będzie współużytkowane z 31. Bazą Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu. "Wojsko jest wpisane wprost w historię tego lotniska. Pomimo tego, że przestało funkcjonować tutaj wojsko, to lotnisko cały czas realizowało zadania obronne w obszarze cywilnym jako jednostki zmilitaryzowanej" – zaznaczył Haegenbarth.
Lotnisko Zielona Góra-Babimost w październiku odprawiło ponad 4 tys. osób, a od początku roku ponad 48 tys. pasażerów. To o blisko 15 tys. więcej niż w całym 2019 r - poinformowało w czwartek biuro prasowe spółki Polskie Porty Lotnicze (PPL).