W nocy z soboty na niedzielę doszło do włamania do jednego z mieszkań na wrocławskich Krzykach. Z nieoficjalnych informacji podawanych przez media wynika, że jest to mieszkanie noblistki Olgi Tokarczuk.
St. sierż. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu potwierdził, że w nocy z soboty na niedzielę doszło do włamania do jednego z mieszkań na wrocławskich Krzykach.
- Przed północą policjanci otrzymali zgłoszenie o tym zdarzeniu i od razu zostali skierowani na miejsce. Działania były prowadzone dwutorowo. Policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjni technicy prowadzili oględziny i zabezpieczali ślady. Jednocześnie policjanci służby kryminalnej rozpoczęli działania mające na celu wytypowanie osób mogących mieć związek z tym przestępstwem
– przekazał.
Dodał, że oględziny zakończyły się w godzinach porannych. Obecnie trwa szacowanie strat.
Według informacji podawanych przez Radio Wrocław, zostały ukradzione pieniądze w różnych walutach, a mieszkanie mieści się w willi i należy do Olgi Tokarczuk, której obecnie nie ma w Polsce. Policja jednak tych informacji nie potwierdza.