Z całą pewnością jest chęć, żeby wizyta prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce odbyła się przed końcem tego roku - powiedział w poniedziałek rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Według niego nigdy w historii nie było tak intensywnych polsko-amerykańskich relacji na szczeblu prezydenckim.
Wiceprezydent USA Mike Pence przyleciał do Polski w niedzielę i wziął tego dnia udział w obchodach 80 rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej. Do Warszawy Pence przybył w zastępstwie prezydenta Donalda Trumpa, który w czwartek odwołał swoją wizytę ze względu na zbliżający się do Florydy huragan Dorian, jeden z potężniejszych huraganów w historii regionu.
W poniedziałek rano w Pałacu Prezydenckim odbyła się rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy i wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych. Następnie do rozmów pod przewodnictwem Dudy i Pence'a zasiadły obie delegacje.
Spychalski powiedział w poniedziałek w TVP Info, że rozmowa Dudy z Pencem była bardzo owocna. "Dzisiaj mówiliśmy o wielu kwestiach fundamentalnych dla Polski i dla USA. Mówiliśmy o kwestiach bezpieczeństwa militarnego. Tutaj to wzmocnienie amerykańskiej obecności w Polsce jest bardzo blisko" - podkreślił rzecznik prezydenta. Jak dodał, rozmowa dotyczyła też bezpieczeństwa energetycznego.
Dopytywany, czy jest szansa, że prezydent USA Donald Trump przyleci do Polski przed końcem tego roku Spychalski powiedział: "Pan wiceprezydent USA Mike Pence powiedział dzisiaj, że na jesieni pan prezydent Donald Trump chce być w Polsce".
Jak dodał, "z całą pewnością jest chęć, żeby ta wizyta odbyła się przed końcem tego roku".