We wpisie Towarzystw Biznesowych SA polski bohater, ochotnik do Auschwitz, zamordowany przez komunistów rotmistrz Witold Pilecki został nazwany... networkerem."Rotmistrz Witold Pilecki uprawiał networking, nim było to modne" - czytamy na załączonej w poście grafice. - To niemoralne nadużycie i smutna instrumentalizacja historii - odpowiada na Twitterze Muzeum Auschwitz.
Czy wiedzieliście, że rtm. Witold Pilecki był networkerem? W czasie pobytu w obozie koncentracyjnym Auschwitz umawiał tajne spotkania, rozmawiał, nawiązywał relacje, które bazowały na wspólnych wartościach"
- czytamy we wpisie, który 28 stycznia na swoim Facebookowym profilu zamieściły Towarzystwa Biznesowe SA.
Do wpisu dołączono grafikę przedstawiającą Rotmistrza i opatrzoną podpisem "Rotmistrz Witold Pilecki uprawiał networking nim było to modne".
Do wpisu odniósł się wczoraj m.in. Patryk Bryliński, zajmujący się komunikacją online w PZPN.
Nie wiem kto Wam @TowBiznesowe prowadzi komunikację, ale zrobię to po godzinach za pół ceny żeby nie musieć więcej oglądać takich postów. pic.twitter.com/iB26wlPeBX
— Patryk Bryliński (@PatBry80) February 4, 2020
Problemu nie zauważają Towarzystwa Biznesowe, które zamieściły na Facebooku swoje stanowisko, w którym podtrzymały zasadność zamieszczonego 28 stycznia wpisu.
Na sprawę zareagowało również Muzeum Auschwitz, uznając wpis za "niemoralne nadużycie i smutną instrumentalizację historii".
.@TowBiznesowe Łączenie misji rtm. Witolda Pileckiego w niemieckim obozie #Auschwitz, gdzie w ekstermalnych warunkach i z narażeniem życia budował organizację ruchu oporu, ze współczesnym "networkingiem" to niemoralne nadużycie i smutna instrumentalizacja historii. pic.twitter.com/FpIObOTCM9
— Auschwitz Memorial (@AuschwitzMuseum) February 5, 2020
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …