Nawet podczas pandemii podniesiono rękę za sankcjami dla Polski - powiedziała na antenie Telewizji Republika Jadwiga Wiśniewska, eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości.
W zeszły piątek 17 kwietnia Parlament Europejski przyjął rezolucję dotyczącą walki z pandemią koronawirusa, w którym znalazł się fragment krytykujący działania władz polskich podczas pandemii. Rezolucję poparło 395 europosłów, 171 było przeciw, a 128 wstrzymało się od głosu.
– Przypomnijmy, że w swoim wystąpieniu Ursula von der Leyen szczególnie przepraszała Włochy, ale tak naprawdę na tych przeprosinach się zakończyło. Nie przedstawiono realnych rozwiązań dla państw szczególnie dotkniętych kryzysem wywołanym koronawiursem – mówiła nam eurodeputowana Jadwiga Wiśniewska.
– Piętnuje się Polskę i Węgry, czyli te kraje, które tak naprawdę radzą sobie najlepiej z pandemia koronawirusa – zaznaczyła.
– W Polsce przedstawiciele totalne opozycji nawołują do tego, abyśmy wprowadzili węgierskie rozwiązanie, które jednocześnie mocno krytykuje Donald Tusk. (…) Mamy kolejny dowód na brukselską schizofrenię – oceniła.
– Skoro złe rzeczy działy się w innych państwach nad którymi roztacza się parasol ochronny to pewne kwestie się przemilcza. (…) Po raz kolejny przedstawiciele totalnej opozycji zagłosowali za sankcjami finansowymi dla Polski. Ta kwestia nie może nam umknąć! (…) To pokazuje ich małostkowość i brak odpowiedzialność za swój naród. Nawet podczas pandemii podniesiono rękę za sankcjami dla Polski – mówiła nam Wiśniewska.
– Przedstawiciele totalnej opozycji chcą zafundować Polsce totalny chaos – dodała.
Przypomnijmy, że Parlament Europejski przyjął skandaliczną rezolucję, w której potępia polski rząd za próbę zorganizowania wyborów prezydenckich. W dokumencie, którego jednym z autorów jest Europejska Partia Ludowa Donalda Tuska, czytamy o tym, że wybory korespondencyjne „mogą zagrozić życiu polskich obywateli”.