W Karcie Rodziny, którą podpisze prezydent Andrzej Duda, będą programy prorodzinne oraz zapisy dot. obrony instytucji małżeństwa - zapowiedział w środę Adam Bielan, który jest rzecznikiem sztabu prezydenta Andrzeja Dudy.
Portal wPolityce.pl podał, że prezydent Andrzej Duda w środę o godzinie 10 podpisze Kartę Rodziny. "Będzie to wydarzenie, które wyraźnie uwypukli oś kampanii urzędującego prezydenta - obrona dzieci, rodziców, rodziny i społeczeństwa przed skrajnymi eksperymentami. Dzień przed Bożym Ciałem, a następnie długim weekendem, zwykle rodzinnie spędzanym, prezydent Andrzej Duda odpowie w ten sposób na skrajną Kartę LGBT" — mówiła portalowi, jak podkreślono, "osoba znająca kulisy przygotowań do uroczystości, która ma mieć także oprawę rodzinną - z udziałem wielu rodzin".
Bielan powiedział na antenie Radia Wnet, że będzie to dokument, który "podsumowuje wszystkie wartości, o które pan prezydent zabiegał w trakcie mijającej kadencji ale, o które będzie również walczył w trakcie kolejnej kadencji".
"To są z jednej strony oczywiście duże programy prorodzinne, które udało się wprowadzić dzięki temu, że Zjednoczona Prawica ma większość w Sejmie oraz, (że) pan prezydent sprawuje urząd prezydenta. To jest program 500 plus, "Dobry start" 300 plus, program Mama plus. To jest wprowadzanie innych nowych programów wsparcia m.in. bon turystyczny, który ma charakter również prorodzinny" - wymieniał Bielan.
Poinformował, że będą to też zapisy "dotyczące obrony instytucji małżeństwa".
"Wiemy, że w Polsce konstytucja definiuje instytucje małżeństwa, jako związek kobiety i mężczyzny, ale wiemy również, że Rafał Trzaskowski i szczególnie jego najbliżsi współpracownicy - Paweł Rabiej - chcą przeprowadzić zamach na instytucję małżeństwa, chcą poprzez tzw. etapowanie doprowadzić do legalizacji w Polsce małżeństw homoseksualnych, a później do adopcji dzieci przez małżeństwa homoseksualne. Temu pan prezydent Andrzej Duda mówi stanowczo: nie!" - podkreślił.
Dopytywany, czy w Karcie Rodziny prezydent obieca coś nowego Polakom, odpowiedział: "tak, prezydent będzie obiecywać po pierwsze obronę tych wszystkich wartości, o których przed chwilą mówiłem, ale będzie również obiecywać, w miarę możliwości budżetowych, jak będziemy wychodzić z +koronakryzysu+, który opanował w tej chwili świat i gospodarkę europejską".
"Ekonomiści mówią, że to największy kryzys od lat 30 ubiegłego wieku, ale jednocześnie mówią, że Polska powinna w najmniej dotkliwy sposób odczuć ten kryzys w tym roku. Liczymy na to, że w kolejnych latach polskie rodziny będą mogły otrzymać również większe wsparcie" - dodał.