Ujawnienie przez Instytut Pamięci Narodowej teczki TW "Bolka" nie zmieniło opinii Polaków na temat Lecha Wałęsy – wynika z sondażu IBRiS, który publikuje "Rzeczpospolita".
Dla 59 proc. badanych ujawnienie teczki "Bolka" nie jest sprawą istotną. Jak czytamy w dzienniku, najmniej zainteresowani sprawą współpracy Lecha Wałęsy z komunistyczną bezpieką są najmłodsi wyborcy, którzy nie pamiętają ani lat 70., ani początków "Solidarności".
Na pytanie, jaki wpływ na opinię Polaków o Lechu Wałęsie ma ujawniona przez IPN teczka TW "Bolka", aż 63 proc. osób odpowiedziało, że nie ma żadnego wpływu. Były prezydent wciąż pozostaje bohaterem narodowym dla 64 proc. ankietowanych. Co trzeci Polak uważa, że dokumenty znalezione w "szafie Kiszczaka" są ważne.
Sondaż IBRiS dla @rzeczpospolita - Polacy o sprawie teczki "TW Bolek" pic.twitter.com/UMap0IDlGi
— IBRiS (@IBRiS_PL) February 29, 2016
W zeszłym tygodniu IPN odtajnił pierwszy pakiet dokumentów zabezpieczonych w domu gen. Czesława Kiszczaka. W warszawskiej czytelni Instytutu dziennikarzom i historykom udostępniono ponad 750 stron kserokopii z teczki personalnej i teczki pracy tajnego współpracownika "Bolka". Wśród nich jest m.in. zobowiązanie Lecha Wałęsy do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, a także donosy i pokwitowania odbioru pieniędzy.
CZYTAJ TAKŻE:
Wałęsa pokrętnie tłumaczy dlaczego nie można podejrzewać go o współpracę z SB
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Kwiecień w Sejmie przypomina, jak pani Kidawa-Błońska szorowała po dnie w wyborach i PO zablokowała wybory!
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł
Najnowsze
Kwiecień w Sejmie przypomina, jak pani Kidawa-Błońska szorowała po dnie w wyborach i PO zablokowała wybory!
Kluby "Gazety Polskiej" oddadzą hołd Maurycemu Mochnackiemu
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Tusk z Putinem mszczą się za przekop Mierzei Wiślanej
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł