Wiceminister spraw zagranicznych Aleksander Stępkowski może stracić swoje stanowisko. Powodami takiej decyzji mają być pomysł wystąpienia do Komisji Weneckiej o opinię ws. Trybunału Konstytucyjnego, jak również zaangażowanie w sprawy światopoglądowe. Według nieoficjalnych informacji szef MSZ Witold Waszczykowski wystąpił już do premier Beaty Szydło, aby odwołała Stępkowskiego ze stanowiska jeszcze w tym miesiącu – informuje "Gazeta Wyborcza".
Według "GW" głównym powodem odwołania Stępkowskiego ma być fakt, że podsunął Waszczykowskiemu pomysł zwrócenia się do Komisji Weneckiej o opinię w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, która ostatecznie okazała się dla Polski bardzo niekorzystna. Gazeta powołuje się również na słowa "ważnego polityka PiS", według których drugim powodem dymisji ma być zaangażowanie w działania organizacji pro-life.
Przypomnijmy, że Stępkowski jest prezesem Instytutu na rzecz Kultury Prawnej "Ordo Iuris", który pomagał w napisaniu obywatelskiego projektu ustawy dot. kwestii aborcji, którą organizacje pro-life złożyły w Sejmie. Podpisało się pod nią pół miliona osób. Według "GW" politycy PiS mieli wpływać na Stępkowskiego, aby projekt nie został złożony, ale ten miał odmówić.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
MSZ: Nowi ambasadorowie w Portugalii, Wielkiej Brytanii, Serbii i Albanii