Wicemarszałek Bielan zabrał głos w sprawie rekonstrukcji rządu. ZOBACZ
– Jeżeli rządzący realizują to, co obiecywaliśmy w kampanii wyborczej, to można było spodziewać się tego, że liczba naszych wyborców będzie rosła - powiedział w rozmowie z Piotrem Goćkiem w programie Telewizji Republika, wybrany na europosła z list Prawa i Sprawiedliwości.
– Rzeczywiście się pakuję, bo kończę swój mandat senatora, wygasł w związku z ogłoszeniem wyniku wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą - powiedział Adam Bielan.
– Trudno mi powiedzieć, kto mnie zastąpi jako wicemarszałek Senatu - dodał.
– Nie znam kalendarza posiedzeń Sejmu, na którym być może zostanie wybrany następca, bądź następczyni pani Beaty Mazurek, jako wicemarszałek Sejmu. Jeżeli chodzi o rekonstrukcje rządu, następców ministrów, to znamy perspektywę czasową, to jest mniej więcej dwa tygodnie od wyborów - stwierdził polityk.
– Rzeczywiście wiele pań zostało wybranych z naszych list do Parlamentu Europejskiego. Proszę zobaczyć na te lewicowe, feministyczne ugrupowania tworzące Koalicje Europejską. Z nich proporcjonalnie zostało wybranych kobiet stwierdził wicemarszałek Senatu.
– My mamy świetne panie w naszym klubie parlamentarnym. Jestem przekonany, że jest w czym wybierać, jeżeli chodzi o obsadę stanowisk ministerialnych. Myślę, że w większości przypadków, decyzje jeżeli chodzi o stanowiska ministerialne, to one już zapadły - podkreślił polityk.
– Jeżeli rządzący realizują to, co obiecywaliśmy w kampanii wyborczej, to można było spodziewać się tego, że liczba naszych wyborców będzie rosła - zauważył gość Telewizji Republika.
– Wybory jesienią będą jeszcze trudniejsze niż te do PE. Startujemy z bardzo dobrej pozycji wyjściowej. Widzimy co się dzieje u naszych przeciwników, którzy atakują się wzajemnie, szukają winnych, ale my musimy skupić się na sobie i bardzo ciężko pracować - dodał.