– Żadna instytucja unijna nie może rozliczać nas z reform wymiaru sprawiedliwości – tłumaczy na Twitterze europoseł PiS Witold Waszczykowski.
Jak dowiedziała się nieoficjalnie "Rzeczpospolita "aż dwa miliony euro dziennie kary może grozić Polsce, jeżeli „nie zamrozi” działania Izby Dyscyplinarnej SN.
Do tych doniesień odniósł się na Twitterze Witold Waszczykowski/
„Żadna instytucja unijna nie może rozliczać nas z reform wymiaru sprawiedliwości. To nie są prerogatywy unijne” – skomentował we wpisie europoseł PiS.
„Nie ma takiego prawa europejskiego. Wszelkie ewentualne kary powinniśmy odliczać z naszej składki. Nie płacimy za bezprawne kary” – dodaje Waszczykowski.
Żadna instytucja unijna nie może rozliczać nas z reform wymiaru sprawiedliwości. To nie są prerogatywy unijne. Nie ma takiego prawa europejskiego. Wszelkie ew kary powinniśmy odliczać z naszej składki. Nie płacimy za bezprawne kary https://t.co/fcbENADAIk
— Witold Waszczykowski (@WaszczykowskiW) February 7, 2020