– Gdybyśmy nie napisali do Komisji byłaby ona nasłana na Polskę i być może jej opinia byłaby jeszcze bardziej jednostronna – stwierdził w rozmowie z dziennikarzami minister sprawa zagranicznych Witold Waszczykowski.
Szef MSZ podkreślał, że decyzja o zaproszeniu Komisji Weneckiej do Polski nie była wyłącznie jego działaniem.
– Minister spraw zagranicznych nie działa w próżni, jest przekaźnikiem takiej decyzji – tłumaczył.
Opinia o Polsce już dziś
Komisja Wenecka zajmie się w Wenecji na dzisiejszym posiedzeniu sytuacją w Polsce. Weźmie na nim pod uwagę również niedawne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które będzie miało wpływ na ocenę komisji. O opinię na temat zagadnień prawnych będących przedmiotem prac nad nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym wystąpił w grudniu ub. roku szef MSZ Witold Waszczykowski. CZYTAJ WIĘCEJ...
Zaproszenie Waszczykowskiego
Przypomnijmy, że Waszczykowski zwrócił się do Komisji Weneckiej z wnioskiem o wyrażenie opinii na temat zaproponowanych przez Sejm rozwiązań prawnych w przekonaniu, że Trybunał Konstytucyjny jest jednym z ważnych elementów ładu instytucjonalnego Rzeczpospolitej i należy jak najszybciej zakończyć narosłe wokół niego kontrowersje. Minister wyraził wówczas przekonanie, że międzynarodowy prestiż Komisji Weneckiej oraz jej profesjonalizm pozwolą na dokonanie obiektywnej oceny zagadnień prawnych będących przedmiotem wniosku. CZYTAJ WIĘCEJ...