Chińskie autobusy w Warszawie. Politycy alarmują ws. kontroli sterowania, miasto "uspokaja"
Testy przeprowadzone w Norwegii wykazały, że chińskie autobusy marki Yutong mogą być zdalnie zatrzymywane. W Warszawie takie pojazdy już wożą pasażerów, a kolejne są w drodze. Radni miejskiej opozycji domagają się wyjaśnień, a stołeczny przewoźnik zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą.
Zakupy mimo ostrzeżeń
W ramach stołecznych Miejskich Zakładów Autobusowych jeździ obecnie 18 elektrycznych autobusów chińskiego producenta Yutong, a podpisana niedawno umowa przewiduje dostawę kolejnych 30 pojazdów - podaje Niezależna.pl. Wątpliwości co do tego zakupu pojawiły się po tym, jak norweski operator transportu Ruter wykrył, że systemy Yutonga umożliwiają zdalne unieruchomienie autobusów przez producenta.
Pisaliśmy wcześniej: Chińskie autobusy w polskich miastach – ekologiczny postęp czy strategiczne zagrożenie?
Radny Warszawy z ramienia PiS Damian Kowalczyk zapowiedział reakcję na te doniesienia:
— Zwrócę się do prezydenta Warszawy z pytaniem, czy istnieje możliwość wycofania się z umowy na zakup dodatkowych autobusów Yutong
Rzecznik MZA Adam Stawicki podkreśla, że wszystkie pojazdy dopuszczone do użytku w Warszawie mają wymagane certyfikaty bezpieczeństwa:
— Certyfikat cyberbezpieczeństwa został wydany w ubiegłym roku. Rejestracja i wprowadzenie do eksploatacji 18 autobusów nastąpiło w grudniu 2024 roku. Spółka w zakresie cyberbezpieczeństwa posiadanego taboru w pełni polega na wydanych certyfikatach, które gwarantują bezpieczeństwo użytkowania — zapewnił Stawicki.
Jak dodał, systemy łączności autobusów są zgodne z regulaminami UE nr 155 i 156, a dopuszczenie ich do ruchu odbyło się w pełnej zgodzie z europejskimi normami. W odpowiedzi na medialne sugestie, że w sytuacjach kryzysowych Chińczycy mogliby zdalnie zablokować autobusy, rzecznik MZA tłumaczył, że „autobusy elektryczne nie są przewidziane do zadań związanych z ewentualną koniecznością ewakuacji”.
Wyniki testów z Oslo pozostają jednak niepokojące. Norwescy eksperci wykryli w systemie Yutonga moduł z kartą SIM, który pozwala producentowi na cyfrowy dostęp do oprogramowania. Choć oficjalnie służy do aktualizacji kierowania, umożliwia także zdalne zatrzymanie pojazdu lub przejęcie nad nim kontroli.
Źródło: Republika, niezależna.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X