Walka z przestępczą lichwą mieszkaniową trwa! Ludzie tracili majątek swojego życia
Prokuratura Regionalna w Gdańsku skierowała do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się lichwą mieszkaniową. Ich ofiarą padło 50 osób z całej Polski, które straciły nieruchomości o łącznej wartości około 10 milionów zł.
Prokuratura podjęła zdecydowane, stanowcze działania w stosunku do przestępców, którzy działając w zuchwały i butny sposób odbierali bezbronnym pokrzywdzonym ostatni grosz – powiedział podczas konferencji prasowej w siedzibie Prokuratury Krajowej Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.
Prokurator Generalny podkreślił, że niezależnie od prowadzonego śledztwa, na jego polecenie gdańscy prokuratorzy podjęli działania cywilnoprawne na rzecz pokrzywdzonych. – Te rozległe, równoległe do głównego postępowania działania przynoszą wymierne efekty – ocenił Zbigniew Ziobro. Ich skutkiem są m.in. orzeczenia o wstrzymaniu egzekucji z nieruchomości i wyroki stwierdzające nieważność umów. Prokuratorzy wystąpili również do sądów z pozwami o zapłatę na rzecz pokrzywdzonych i wpisy ostrzeżenia do ksiąg wieczystych o toczącym się postępowaniu.
Akt oskarżenia objął siedmioro mieszkańców Trójmiasta: prowadzącego działalność gospodarczą w zakresie udzielania pożyczek Andrzeja K., jego żonę Agnieszkę K., dwóch współpracowników i trzech notariuszy. Są oskarżeni o dokonanie 81 przestępstw, w tym oszustwa przy zawieraniu z pokrzywdzonymi umów pożyczek poprzez wykorzystywanie ich dramatycznego położenia oraz niezdolności do zrozumienia podejmowanych czynności prawnych z powodu sędziwego wieku i złego stanu zdrowia. Grozi za to kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Notariuszy oskarżono o popełnienie 19 przestępstw polegających na ułatwieniu doprowadzenia pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i niedopełnienia obowiązku rzetelnego sporządzenia aktów notarialnych. Czyny te są zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Andrzej K. jest dodatkowo oskarżony o uczynienie z przestępczego procederu stałego źródła dochodu, uporczywe nękanie pokrzywdzonych, mające na celu zmuszenie ich do opuszczenia lokali, a także o pranie pieniędzy pochodzących z przestępstwa i uszczuplenie należności wobec Skarbu Państwa na łączną kwotę około 90 tysięcy złotych.
Działająca w latach 2010-2017 grupa przestępcza wyszukiwała ofiary za pośrednictwem anonsów w prasie i Internecie, a także na tablicy ogłoszeń w gdańskim Urzędzie Miasta, na której informowano o licytacjach. Były to osoby w trudnej sytuacji finansowej, a niekiedy także zdrowotnej i rodzinnej. Miały zadłużone mieszkania, niespłacone kredyty w bankach i firmach pożyczkowych, były zagrożone egzekucjami komorniczymi.
Oskarżeni oferowali pokrzywdzonym pomoc w rozwiązaniu ich problemów finansowych, a niektórym nawet w znalezieniu pracy, by mogli spłacać swoje zobowiązania. Proponowali pożyczki udzielane pod zastaw mieszkań i domów pokrzywdzonych, a rzeczywistym celem grupy było przejęcie tych nieruchomości. Wysokość pożyczek wynosiła od tysiąca do 50 tysięcy złotych. Ich konsekwencją była utrata nieruchomości wartych od 80 tysięcy do 600 tysięcy złotych.