Po śmierci Andrzeja Wajdy, Lech Wałęsa postanowił wypowiedzieć kilka słów o nieżyjącym reżyserze, nazywając go m.in. "wielkim patriotą" i "wielkim Polakiem". Były prezydent wyznał też, że już jest spakowany i niedługo spotka się z Wajdą.
– Odszedł człowiek wielki, wielki patriota, wielki Polak, wielki reżyser - powiedział w poniedziałek w Gdańsku dziennikarzom były prezydent Lech Wałęsa. - Trzeba się cieszyć, że ludzie wreszcie docenili, wreszcie zauważyli wielkość Wajdy - dodał Wałęsa.
"Rób Pan dalej, bo robisz Pan dobrze" - to ostatnie słowa Wałęsy do Wajdy
Lech Wałęsa na pytania dziennikarzy o to, co by powiedziałby Wajdzie, gdyby się z nim spotkał, odpowiedział:
– Rób Pan dalej, bo robisz Pan dobrze. Nie słuchaj Pan żadnych doradców, bo bez doradców to jest Pan wielki, a doradcy pomieszają Panu.
"Traktowałem go jako nauczyciela patriotyzmu"
Wałęsa podkreślił też, że, choć w dziedzinie filmowej jest mało obeznany, obejrzał wiele filmów Wajdy.
– Traktowałem go jako nauczyciela patriotyzmu – powiedział Wałęsa.
Wałęsa wspomniał, że miał się ostatnio spotkać z Wajdą, w czasie jego pobytu w Trójmieście. - No kurcze, to prawdopodobnie byłoby pożegnanie nasze – powiedział dziennikarzom.